Przy pręgierzu redakcyjnym: luty 2011!

Pręgierz jest miejscem gdzie możemy napisać, co nam leży na wątrobach. Nie obrażamy się za to, co tu przeczytamy, tylko bierzemy do siebie i myślimy, czy czasem nie ma w tym trochę prawdy?
Ważna sprawa. Formułujemy pręgierz w sposób taki, by nie był to atak na kogoś a treściwa uwaga / skarga. Pręgierz ma oczyścić atmosferę, dać wyraz pretensji, wyjaśnić sprawę.
Starajmy się unikać wyrażeń w stylu: on zawsze, ty nigdy. Pamiętajcie, że są one niesprawiedliwe.
Metaforycznie przylewamy w cztery litery:- Szambelanowi - za jego błędy ortograficzne, literówki, niedbałość w pisaniu, własne zasady gramatyczne, interpunkcyjne i stylistyczne oraz... zapędzenie w poprawianiu za to samo innych. Oraz za wywalczenie różnymi środkami specjalnego traktowania - czyli NIE POPRAWIANIA jego tekstów. Dodatkowo za koronny przykład nie przejmowania się tematem i emocjonalnością innych ludzi i wpis o "używaniu Murzynki" pod artykułem o molestowaniu dzieci.- Wielu MM-kowiczom - za niezrozumiałe zacięcie na redakcję: wolicie dyskutować o literówkach i wpadkach redakcji niż na zaproponowany temat.- Użytkownikom którzy nie czytają samouczka i mylą notorycznie SZKIC z WYSŁANIEM DO MODERACJI, a potem opierniczają nas za nie opublikowanie tegoż. Co powoduje potem przeróżne głupie wpadki i stawia nas w bardzo głupiej sytuacji względem tych, którym opublikujemy potem szkic choć nie powinniśmy.- KOlszakowi za pisanie prędsze niż myślenie - tutaj koronnym przykładem jest nieszczęśliwe porównanie znakowania bezpańskich kotów do nieludzkich praktyk przeprowadzanych przez nazistów na Żydach.- Wielu MM-kowiczom za kłótnie o oceny, zamiast o merytoryczne cechy swych artykułów.- Trollom za trollowanie.- Byłemu już użytkownikowi Wiktor Toczyński za jego tak często objawianą, bezprzykładną agresywność i skłócanie MM-kowiczów z Redakcją.- Nowemu-staremu użytkownikowi tomekrush (part two) za to, że według swych dawnych słów tak ma w pogardzie portal, redakcję i MM-kowiczów - a mimo to wrócił.- Naszym administratorom za ciągłe błędy MM i długotrwałe ich naprawianie, co powoduje, że naprawdę wymówki skończyły się nam już dawno.- Wielu MM-kowiczom za nieuważne czytanie lub wręcz niechęć do czytania - co widać w komentarzach które chwilami ociekają po prostu brakiem pojęcia o tym, pod czym się je wpisuje.- Wszystkim, którzy nie potrafią oddzielić emocji od treści - i zamiast o temacie piszą o ludziach.- Wszystkim, którzy oceniają nas nie wiedząc, na czym polega praca w redakcji i myślą, że jesteśmy na MM przez 20 godzin dziennie i nie robimy nic innego.- Wszystkim, którzy piszą kropki w tytułach (na końcu) - za pisanie kropek na końcu tytułów.- Wszystkim, którzy piszą wersalikami - za pisanie wersalikami.
Przepraszamy Was za:- Nasz chroniczny brak czasu.- To, że zapominamy.- To, że robimy często wiele rzeczy na ostatnią chwilę.- To, że nie możemy ot - tak wywalić kogoś z MM-ki pomimo że jest trollem.- Błędy, błędy, błędy i jeszcze raz błędy w działaniu portalu.- Literówki i pomyłki w naszych tekstach.- Wasze literówki, które niechcący puszczamy w Waszych tekstach.- Schrzanienie dwóch ostatnich notowań MM-listy (w sensie pomylenia dat, tygodni itp.)- To, że jesteśmy czasem zbyt ostrzy a czasem zbyt miękcy.- To, że się czasem denerwujemy.- To, że zapomnieliśmy wręczyć Pintaliano nagrodę od AmIright'a.- Wszystko, o co zapomnieliśmy przeprosić.
Z trzeciej strony... dziękujemy Wam bardzo serdecznie:- Za Wasze artykuły i zdjęcia i komentarze, innym i słowy - za Waszą aktywność.- Za pracę moderatorów obywatelskich, których mamy troje na MM-ce! Bardzo nas odciążają w pracy!- AmIrightowi za jego mrówczą robotę jako reportera sportowego dla MM (nikt inny się tym nie zajmuje).- Wszystkim za udział w zadaniach fotograficznych!- 4 Różom Dla Lucienne za gościnność i przyjmowanie nas w progach klubu na codwutygodniowych spotkaniach.- Wielu autorom z MM za wszystkie pozytywne chwile jakie zapewnili ludziom czytającym ich teksty / oglądającym zdjęcia.
Marek Pakoński serdecznie dziękuje Magdzie Weidner za obsługę wszystkich konkursów, zagadek, zadań, pamięć o okazjach, świętach, za kopanie w tyłek Marka Pakońskiego by pamiętał. Innymi słowy za pracę mrówki na MM. Wyobraźcie sob ie co by było gdyby nie było Magdy. Ja bym nie znalazł czasu na to, co ona robi. Za to wszystko dziękuję jej jeszcze raz!
A teraz Wasza kolej. Czym Was wkurzyliśmy? Za co zasłużyliśmy na kopa? Przy okazji dowiemy się może co powinniśmy zmienić lub poprawić...
Start!

* * *
Zobacz nas na facebooku: 
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra