Przyszedł mężczyzna do kobiety. Premiera w Mazowieckim Instytucie Kultury

Przyszedł mężczyzna do kobiety

Tytuł sugeruje, że to dopiero początek. Brzmi też jak standardowe rozpoczęcie dobrego dowcipu. I choć w temacie miłości często bywa śmiesznie - bywa również strasznie, a to przecież, jak wiemy, domena rosyjskiego dramatopisarstwa.

W sztuce Złotnikowa poznajemy historię Diny i Wiktora – zwykłą a zarazem niezwykłą, komiczną i dramatyczną, zabawną i smutną… jak samo życie. Oboje po przejściach i z przeszłością, oboje samotni, rozżaleni i spragnieni ciepła, bliskości oraz szczęścia u boku innej osoby.

Sztuka Przyszedł mężczyzna do kobiety Siemiona Złotnikowa na pewno spodoba się tym widzom, którzy cenią w teatrze dobrą zabawę i żart na poziomie, ale nie stronią także od odważnych refleksji i odniesienia scenicznych emocji do własnych doświadczeń, przepuszczenia teatralnej fikcji przez filtr własnego ja. W końcu, jak pisał inny rosyjski autor, z samych siebie się śmiejemy, a sytuacja pt. Przyszedł mężczyzna do kobiety dotyczy przecież każdego.