Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Włocłavia - Pogoń Mogilno. Dreszczyk emocji Wiesława Borończyka

Marcin Gołembiewski
Marcin Gołembiewski
Wiesław Borończyk, jako trener Włocłavii podczas meczu z Pogonią (0:0) 15 października 2011
Wiesław Borończyk, jako trener Włocłavii podczas meczu z Pogonią (0:0) 15 października 2011 Wojciech Alabrudziński
W środę w pierwszym spotkaniu półfinałowym Pucharu Polski na szczeblu województwa Włocłavia zagra z Pogonią Mogilno. Początek meczu o godzinie 17.

Mecz Włocłavia - Pogoń miał odbyć się 22 maja, ale dzień przed rozegraniem spotkania KP ZPN odwołał zawody z związku z protestem KS Łochowo. To spotkanie z podtekstami. Zespół gości prowadzi Wiesław Borończyk, przez półtora sezonu szkoleniowiec Włocłavii. W sierpniu 2012 pod koniec letnich przygotowań przestał być trenerem Włocłavii.- Na pewno pojawienie się we Włocławku, świadomość gry przeciwko Włocłavii spowoduje u mnie mały dreszczyk emocji - powiedział Wiesław Borończyk, trener Pogoni. - Nadal mam wielu życzliwych osób we Włocłavii. Z niektórymi jestem w stałym kontakcie. Trudnych momentów było niewiele. Szczególnie więc pamiętam te szczęśliwe chwile. Najbardziej żałuje, że przez mój pobyt nie udało mi się zagrać na klubowym stadionie spotkania ligowego. Najpierw występowaliśmy na głównej płycie stadionu OSiR, a następnie w tej klatce na sztucznej nawierzchni. Tam brakowało atmosfery, którą zapewnia obiekt przy ul. Chopina. Wiesław Borończyk trenerem Pogoni został 25 września 2012 roku. Zespół z Mogilna w 3 lidze zajmuje na razie 9. bezpieczne miejsce w ligowe tabeli z dorobkiem 34 punktów. Najskuteczniejszym strzelcem zespołu jest Krzysztof Szal, który zdobył 9 goli. Wiosną potrafi wygrać z czołowymi ekipami Wdą Świecie i Ostrovią Ostrów Wielkopolski, ale przegrać ze słabeuszami (np. Piastem Kobylin u siebie). W minionej kolejce Pogoń zremisowała z Polonią Środa Wielkopolska 0:0. Wydawało się, że po kompromitacji i porażce na wyjeździe po dogrywce z KS Łochowo (2:4) Pogoń ma już z głowy Pucharu Polski, ale rywal źle liczył żółte kartki (już dwie eliminują z następnego spotkania) i mecz został zweryfikowany jako walkower. - Naszym priorytetem jest zapewnienie sobie utrzymania w 3 lidze. Do końca sezonu grać będziemy już systemem środa - sobota, a to oznacza, że muszę oszczędzać najlepszych piłkarzy. Tym bardziej, że mamy na dodatek kontuzje w zespole. W spotkaniu Pucharu Polski szansę dostaną przede wszystkim zawodnicy rezerwowi. Dla nas najważniejszy jest mecz sobotni z Polonią Leszno - dodał Borończyk. Włocłavia dotychczas w spotkaniach Pucharu Polski także grała rezerwami. Wyjątkiem był przedsezonowy mecz ćwierćfinałowy z Kujawianką Izbica Kuj. (4:1). Jednak Włocłavia wywalczyła już awans do 3 ligi, w sobotę w meczu ligowym zagrali zmiennicy, a więc teraz w odróżnieniu od rywala skupi się na rozgrywkach pucharowych. - Dla mnie spotkanie nie ma żadnych podtekstów - powiedział Mirosław Milewski, trener Włocłavii. - Pogoń to wymagający rywal. Doszliśmy już tak wysoko, że zamierzamy powalczyć o awans do finału. W ubiegłym sezonie pod wodzą Borończyka Włocłavia dwukrotnie zanotowała bezbramkowe remisy w spotkaniach ligowych z Pogonią. Wynik spotkania we Włocławku wypaczył sędzia zawodów.W drugiej parze Cuiavia Inowrocław zagra w rewanżowym meczu z Gryfem Sicienko. W pierwszym meczu padł remis 1:1. Z obu meczów przeprowadzimy relacje na żywo.Wyniki - Puchar PolskiWŁOCŁAVIA: Grot Kowalki 2:0, Orlęta Aleksandrów Kujawski 2:0, Flisak Złotoria 5:0, Kujawianka Izbica Kujawska 4:1.POGOŃ: Noteć Gębice 2:1, Zawisza II Bydgoszcz 3:1, Noteć Łabiszyn 4:0, Notecianka Pakość 5:3, KS Łochowo 3:0, walkower. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto