Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławy chcą się zmieniać za unijne pieniądze

redakcja
redakcja
Pałac Marynki - po rewitalizacji - mógłby być siedzibą biblioteki lub Pałacu Ślubów
Pałac Marynki - po rewitalizacji - mógłby być siedzibą biblioteki lub Pałacu Ślubów hana
Samorząd Puław chce wykorzystać szansę perspektywy unijnej 2014-2020 i zdobyć pieniądze na rewitalizację zaniedbanych terenów w mieście.

Obecnie obowiązujący plan rewitalizacji jest aktualny doprzyszłego roku. Nowa perspektywa finansowa UE będzie ukierunkowana na szeroko rozumianą politykę miejską. Jej elementem mogą być plany rewitalizacji pewnych obszarów miasta lub całych miast.- Uznaliśmy, że mamy obowiązujący plan, który pozwoli nam miękko wejść w nową perspektywę unijną. Czekamy nadopracowanie wytycznych dotyczących polityki miejskiej i będziemy opracowywać nowy plan komplementarnej rewitalizacji miasta. Powinna się ona zaczynać nie tylko od odnowy terenu i obiektów - zmiany funkcji czy ich przeznaczenia, ale obejmować także tzw. rewitalizację społeczną na danym terenie. Będziemy szukać takich miejsc w mieście. Nie muszą to być obszary w jurysdykcji samorządu - tłumaczy Janusz Grobel, prezydent Puław.Obecnie trwają prace związane z modernizacją POK "Dom Chemika", ale zarówno teren ośrodka, jak i obszar do niego przyległy - chodzi o deptak i stojące obok pawilony handlowe - może być poddany rewitalizacji.Mogłaby ona objąć także pałac Marynki będący obecnie siedzibą Instytutu Pszczelnictwa, który buduje nowe laboratoria przy ul. Sosnowej i tam zamierza się przenieść. Zgodnie z projektem rewitalizacji w przyszłości zmieniłoby się przeznaczenie pałacu Marynki. Miasto widziałoby w nim siedzibę biblioteki czy Pałacu Ślubów.Kolejnym miejscem - choć w tym przypadku trudno mówić o rewitalizacji - jest 5-hektarowy teren przy ul. Lubelskiej, na którym planuje się budowę nowej hali sportowej. Rewitalizacja ma także objąć siedzibę biblioteki miejskiej i teren wokół niej oraz obecny dworzec PKS - bez względu na to, kto będzie jego nabywcą, bo budynek wraz z działką został wystawiony na sprzedaż. Gruntowne zmiany dobrze by też zrobiły terenowi między ul. Lubelską i Składową, którego właścicielem jest GS.Nowy plan rewitalizacji Puław ma powstać w ciągu kilku najbliższych miesięcy - najdalej do połowy przyszłego roku. - W pierwszej kolejności będziemy się spotykać z zarządcami terenów i tam, gdzie uzyskamy aprobatę dla naszych działań i chęć partycypacji w kosztach, plany będą precyzyjnie dopracowane. Chcielibyśmy, żeby wkomplecie dokumentu powstał zarys rewitalizacji obejmujący całe miasto - informuje Jadwiga Mikulska, szefowa Wydziału Programowania Inwestycji wUrzędzie Miasta Puławy.Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy mogłoby pozyskać miasto na rewitalizację. - Obecnie kończą się negocjacje regionalne z Komisją Europejską. Po ich zakończeniu można będzie rozmawiać o kwotach - mówi prezydent Janusz Grobel. hana

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto