Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada Nadzorcza PKS Inowrocław szuka nowego prezesa

redakcja
redakcja
redakcja
Członkowie rady nie mają zbyt dużych wymagań. Grunt to wyższe wykształcenie i 5-letni staż pracy

Andrzej Drążek nie kieruje już inowrocławską spółką. - Zrezygnował ze względu na skomplikowaną sytuację rodzinną i zdrowotną - tłumaczy wicedyrektor PKS Marek Jędrzejewski.
- Znów mamy bezkrólewie. Dochodzi do tego stanowczo zbyt często - żali się jeden z kierowców. To już czwarty szef, który w ostatnich sześciu latach żegna się z firmą. - Jak w takich warunkach firma może normalnie funkcjonować i walczyć z konkurencją? - pyta.
Inny obawia się, że wraz z przyjściem nowego prezesa, z rozkładu jazdy znikną kolejne kursy autobusów. - A co się z tym wiąże? Będą zwolnienia - wyznaje ze smutkiem. Obaj skarżą się, że jeżdżą mocno wysłużonymi autobusami. - Przydałby się nowszy tabor. Nasz jest w fatalnym stanie - dodają.
Żale pasażerów
Skarżą się też pasażerowie. - Nagle bez podania przyczyny pod przystanek nie przyjechał autobus. Potem dowiedziałam się, że kierowca został wezwany do bazy, bo ktoś wynajął autobus na wycieczkę. To skandal. Ja mam wykupiony bilet miesięczny - opowiada oburzona czytelniczka.
Inna żali się, że autobus z Piotrkowa do Inowrocławia nie jeździł prawie przez tydzień. - Nikt nie raczył nas poinformować, dlaczego tak się dzieje - żali się.
Autobusy są sprawne
Marek Jędrzejewski, zastępca dyrektora w inowrocławskim PKS-ie, uspokaja, że mimo braku prezesa spółka funkcjonuje normalnie. - Nasz tabor jest sprawny technicznie i bezpieczny dla pasażerów. Nie odbiegamy w żaden sposób od pozostałych przewoźników. Oczywiście, że życzylibyśmy sobie lepszego komfortu dla naszych pasażerów.To jednak kosztuje - wyznaje.
Odpowiada również na żale naszych czytelniczek. Przyznaje, że zdarza się, iż dyspozytor ściąga z trasy autobus i kieruje go w inne miejsce. - To są wyjątkowe sytuacje i zdarzają się sporadycznie. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy zaskakuje nas nagła awaria autobusu. Nie bierzemy więcej wynajmów niż pozwalają nam na to możliwości -tłumaczy.
Wyjaśnia też, że autobus z Piotrkowa nie kursował z innych powodów. - Kierowca się rozchorował, a my nie mieliśmy go kim zastąpić. Nasi pracownicy byli na turnusach lub wykorzystywali urlopy. Przepraszam za utrudnienia, które czasami się zdarzają - wyznaje.
Konkurs na prezesa
Tymczasem Rada Nadzorcza PKS poszukuje nowego prezesa. Nie ma zbyt wysokich wymagań. Wystarczy wyższe wykształcenie, pięcioletni staż pracy i pełneprawa publiczne. Wszystkie wymogi oraz szczegóły zamieszczone są w informacji zawartej na stronach ogłoszeniowych "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy do lektury na stornie: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=INOWROCLAW01
(Dariusz Nawrocki)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto