Radni Ewa Szczepańska (PO) i Jarosław Chmielewski (PiS) są oburzeni, że przewodniczący Rady Miasta Stanisław Wawrzonkoski (SLD) wystąpił w sprawie ustalenia ich miejsc zamieszkania do takich firm, jak Energa czy Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. To wystąpienie miało związek z prośbą wojewody Ewy Mes o wyjaśnienie, czy ci radni nie złamali prawa. Z donosów, jakie dotarły do wojewody, wynikało bowiem, że ci radni mieszkają po-za Włocławkiem.Radni twierdzą, że to nieprawda. - Mam dom poza Włocławkiem i mieszkanie we Włocławku - zapewnia Ewa Szczepańska. Podobnie tłumaczy Jarosław Chmielewski. - Owszem wybudowałem dom w sąsiedniej gminie, ale jeszcze w nim nie mieszkam - dodaje. - Mam wciąż mieszkanie we Włocławku.Radni Ewa Szczepańska i Jarosław Chmielewski wystąpili przeciwko przewodniczącemu Stanisławowi Wawrzonkoskiemu do prokuratury. Zarzucili szefowi samorządu przekroczenie uprawnień. Twierdzą ponadto, że przewodniczący naruszył przepisy ustawy o ochronie danych osobowych.Jak się dowiedzieliśmy, Prokuratura Rejonowa we Włocławku, po złożeniu wyjaśnień przez Stanisława Wawrzonkoskiego, odmówiła wszczęcia śledztwa. Ale radni złożyli zażalenie na tę decyzję. Zażalenie ma rozpatrzyć sąd.Prokuratura odmówiła śledztwa
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?