Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni wolą remontować drogi niż dom kultury

Redakcja
- Miasto jest zadłużone, a mieszkańcy czekają na znacznie bardziej potrzebne inwestycje niż odnowiona sala widowiskowa – przekonują rajcy.

Burza wokół planowanej od lat modernizacji DK „Mors” rozpętała się podczas głosowania radnych nad ujęciem tej inwestycji w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Część rajców poirytował fakt, że zadanie miałoby kosztować grube miliony.– Początkowo, w roku 2009, wartość inwestycji szacowano na ok. 15 mln zł, teraz na niewiele ponad 9 mln przy dotacji zewnętrznej 3 mln zł – wyjaśnia Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy. Dodaje, że miasto liczy, iż po rozstrzygnięciu przetargu te koszty ulegną dodatkowemu obniżeniu do kwoty 6 – 7 mln zł.– Wtedy dotacja stanowiłaby ok. 50 proc. – zwraca uwagę Wolicki. Lepiej wybudować nowy dom Remont „Morsa” zakłada m.in. docieplenie ścian, wykonanie nowej elewacji, wymianę dachu, krzeseł w sali widowiskowej na 1000 osób (część będzie składana, tak, by w razie potrzeby zyskać przestrzeń na urządzenie targów czy wystaw) oraz przebudowę sceny i montaż nowoczesnego sprzętu nagłaśniającego i oświetleniowego.Niektórzy radni nie dowierzają, że inwestycję uda się zrealizować za mniej niż podawane na początku 15 mln zł. – Za takie pieniądze byłoby lepiej wybudować nowy dom kultury niż remontować stary – przekonuje radna Joanna Ożóg. – Na modernizację przyjdzie czas, kiedy przestaniemy spłacać długi miasta kolejnymi kredytami. Teraz nie stać nas na takie przedsięwzięcia. Podobnie uważa kilku innych rajców, wśród nich jest Roman Roztoczyński. – Są znacznie pilniejsze potrzeby. Ludzie od lat czekają na remonty dróg, przedsiębiorcom ciągle podnosi się podatki, zamiast ulżyć im w działalności. A tu taka inwestycja. Zrozumiałbym jeszcze, gdyby zewnętrzna dotacja wyniosła przynajmniej 8 mln zł – ocenia radny. Trzeba będzie zamknąć? Ostatecznie rada zgodziła się jednak, żeby modernizacja została ujęta w prognozie finansowej Dębicy, która przewiduje rozpoczęcie prac remontowych w przyszłym roku. – Cieszę się z tej decyzji, bo to oznacza, że mamy szansę na dodatkowe pieniądze z Ministerstwa Kultury. Wcześniej nasze wnioski były odrzucane właśnie, dlatego, że w prognozie nie gwarantowano pieniędzy na remont – mówi Elżbieta Kęsik, szefowa Miejskiego Ośrodka Kultury.Przekonuje, że sporny remont jest niezbędny. – Mamy dwa domy kultury, stan techniczny obu jest fatalny. Jeżeli nic nie zrobimy, w końcu trzeba będzie je zamknąć – uważa Kęsik. - O wszystkim zdecydują wyniki przetargu na modernizację. Remont będzie miał sens, jeśli jego koszty spadną poniżej 8 mln zł – podsumowuje burmistrz Wolicki.      

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto