MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Remont w hali Spójni Stargard

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Pierwsza część parkietu w hali przy ulicy I Brygady już została zerwana. W poniedziałek i wtorek będą układane przewody elektryczne, a później rozpocznie się układanie paneli.
Pierwsza część parkietu w hali przy ulicy I Brygady już została zerwana. W poniedziałek i wtorek będą układane przewody elektryczne, a później rozpocznie się układanie paneli. grzegorz drążek
Remont Po 21 latach główna hala sportowa w Stargardzie będzie miała nowy parkiet. Rozpoczęte już roboty zakłócą przygotowania koszykarzy Spójni do nowego sezonu. Pod znakiem zapytania stanął mecz z Anwilem Włocławek.

Największą halę w mieście zbudowano w 1988 roku. Od tego czasu tylko raz przełożono w niej parkiet, ale wymiany nie było. Na nią trzeba było poczekać 21 lat. W hali miejskiej właśnie ruszyły roboty. Jeszcze w tym tygodniu stary parkiet w całości ma być zdjęty. Praca nie jest łatwa.
 
– Parkiet jest solidnie położony, same łomy do rozbiórki nie wystarczyły – mówili wczoraj robotnicy pracujący w hali sportowej przy ulicy I Brygady. – Resztę będziemy ściągać przy pomocy piły. Usuniemy wszystko, aż do betonu.
 
Nowy parkiet będzie spełniał wszystkie wymogi federacji sportowych. Będą to panele warstwowe.
 
– Ostatnia warstwa, po której będą biegać sportowcy, będzie z litego drewna dębowego – mówi Dariusz Czaczyk z Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza halą miejską.
 
Na takim właśnie parkiecie grają choćby koszykarze czołowego klubu ekstraklasy Anwilu Włocławek. Najbardziej zadowoleni ze zmian w stargardzkiej hali są trenerzy i gracze Spójni.
 
– Choć trzeba przyznać, że na zrywanym właśnie parkiecie grało się dobrze – mówi Mieczysław Major, trener Spójni. – Miał już jednak swoje lata, co się odczuwało.
 
Remont w hali miejskiej zepsuje nieco Spójni przygotowania do I-ligowego sezonu. Rozgrywki ruszają wprawdzie na początku października, ale roboty w hali trochę potrwają. Ich koniec planowany jest na 21 września. To oznacza, że koszykarze stargardzkiego klubu będą mieli tylko kilka dni na sprawdzenie przed ligą nowego parkietu. Spójnia, która już trenuje po wakacyjnej przerwie, zajęcia ma w hali Zespołu Szkół nr 2 na osiedlu Zachód. Roboty w hali miejskiej oznaczają, że stargardzki zespół nie będzie rozgrywał sparingów u siebie. Pod znakiem zapytania stanął mecz towarzyski z Anwilem, który był zaplanowany na 20 września.
 
Jeśli nie, to 26 września do Stargardu być może zawita inny mocny klub z polskiej ligi Koszt wymiany parkietu to prawie 500 tysięcy złotych. Wykonawcą jest warszawska firma Eversport. W hali miejskiej pojawią się też nowe bramki do piłki ręcznej i słupki do siatkówki. Jeszcze w tym roku zmodernizowane mają być dwie szatnie. Po położeniu nowego parkietu w hali przy ulicy I Brygady nie mają już grać zespoły amatorskiej ligi piłkarskiej. Ich mecze najprawdopodobniej przeniesione zostaną na euroboisko, które zbudowane będzie przy ulicy Ceglanej. Tam roboty powinny ruszyć we wrześniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto