Chciałbym zadać pytanie władzom naszego miasta. Dlaczego mieszkańcy Białegostoku płacą najwyższą stawkę za wywóz i zagospodarowanie śmieciami w Polsce? Dlaczego, mimo że opłaty wzrosły 2-3 krotnie, to jakość usługi poszybowała w dół?Podsyłam państwu zdjęcie, jako dowód na to, że w mieście nie ma mowy o jakiejkolwiek selektywnej zbiórce odpadów.Śmietniki jeśli w ogóle są, co jest sprawą niesłychanie rzadką, to są one przepełnione, a zawartość i tak ląduje w jednej śmieciarce.Mieszkańcom miasta wmawiano, że władze są zobowiązane znacząco podnieść procent odzyskiwanych surowców, a to kosztuje, stąd tak duże podwyżki, a tak naprawdę miasto, zamiast zbierać plastik, papier i szkło, zbiera tylko te ostatnie. Resztę ma podobno wyławiać na wysypisku w Hryniewiczach - Co za bzdura!Jako dowód na twierdzenie, że w Białymstoku próbuje się zawyżyć wysokość podatku śmieciowego z jednoczesnym obniżeniem poziomu segregacji, podam przykład: Ostatni weekend u znajomych w Warce (30 km od Warszawy). Widziałem, jak gmina dostarczyła 5 worków i kontener na ogólne odpady. Częstość wywozu śmieci raz na 2 tygodnie, a worków posegregowanych raz w miesiącu koszt to 22 zł miesięcznie.Chciałbym, aby władze naszego miasta poszły po rozum do głowy i dopilnowały odpowiedniego poziomu segregacji odpadów albo obniżyło ceny tak skandalicznie niskiego poziomu usługi wywozu śmieci (bo o żadnej segregacji odpadów nie może być mowy).Niech władza pamięta, że jest oceniana przez mieszkańców, a przykład Elbląga niech skutecznie zmusi do refleksji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?