Rodzice boją się, że pewnego dnia dojdzie do tragedii. – W tym roku już był tutaj wypadek śmiertelny – mówi pan Janusz, ojciec dwójki uczniów z tej szkoły. Zginął mój znajomy potrącony przez samochód.
Zawsze coś stało na przeszkodzie
Dyrekcja i rodzice problem widzą i próbują rozwiązać już od dłuższego czasu. – Zawsze coś stało na przeszkodzie: pobliskie tory, przejście dla pieszych, przystanek – mówi dyrektor ZS nr 5, Piotr Kłęk. Wczoraj złożyliśmy oficjalne pismo do Miejskiego Zarządy Dróg i Zieleni z prośbą o postawienie barierek zabezpieczających na chodniku.
Sprawa nie jest prosta. Po obu stronach drogi stoją przystanki, barierki mogą utrudnić wchodzenie do autobusu. – Nie zgodzono się również na przesunięcie przejścia bliżej szkoły – dodaje pan Janusz. Co pozostaje? Progi zwalniające, korytarz z siatki przy wyjściu, który uniemożliwi bieganie.
Policja obiecała pomoc
Po naszej interwencji, pomóc również zgodziła się policja. Dzisiaj podczas obrad miejskiej komisji bezpieczeństwa, problem szkoły zostanie zgłoszony poza porządkiem obrad.
Rzecznik miejskiej policji, Zbigniew Kocój, tłumaczy że poza tym mają ograniczone możliwości. - Możemy zwiększyć ilość patroli, choć wiemy, że jak odjeżdżają, wszystko wraca do normy – tłumaczy. – W ciągu dwóch ostatnich lat nie zanotowaliśmy tam żadnego wypadku drogowego z udziałem dzieci, uważamy że miejsce jest dobrze oznaczone.
Do sprawy wrócimy.
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?