Na początku meczu przewagę mieli stargardzianie. Najpierw wyszli na prowadzenie 6:0, a w 6 minucie wygrywali 15:5. Spójnia lepiej spsywała się w walce pod koszami, ale przede wszystkim grała na dobrej skuteczności. W drugiej kwarcie skuteczność się popsuła, głównie w rzutach z dystansu. Mimo serii niecelnych rzutów trzypunktowych stargardzianie utrzymywali przewagę. Po dwudziestu minutach wygrywali różnicą dziewięciu punktów. Trzecia kwarta dobrze zaczęła się dla Spójni, bo Wiktor Grudzinski trafił trójkę, ale w kolejnych minutach przeważali gospodarze. W 26 minucie wyszlo oni na prowadzenie, a po chwili odskoczyli nawet na siedem punktów. Spójnia w tej części zniwelowała straty do pięciu punktów. W czwartej kwarcie Rosa najpierw odskoczyła na siedem punktów, ale Spójnia odrobiła wszystkie straty i ponownie był remis. Ostatnie dwie minuty to wyjście Spójni na prowadzenie, ale po trójce gospodarzy i celnym osobstym to oni cieszyli się ze zwycięstwa. Rosa Radom - Spójnia Stargard 70:68 (15:25, 15:14, 26:12, 14:17)Spójnia: Stępień 19 (cztery razy za 3 pkt, Parzych 12 (3), Soczewski 9, Grudziński 6 (1), Kalinowski 6 (2), Wojdyr 6, Ochońko 5, Pabian 3 (1), Bodych 2.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?