Jadąc przez Chabry od strony ZWM-u, w kierunku Luboszyckiej, mamy po lewej stronie ulicę, pas zieleni z żywopłotem, a z nim schowaną ścieżkę rowerową i chodnik.
Przez lata żywopłot rozrósł się nadmiernie, ograniczający wzajemną widoczność. Środowiska rowerowe wielokrotnie akcentowały potrzebę korekty jego wysokości.
Samochody i rowery nie przeszkadzały sobie wzajemnie, gdy jechały na wprost. Kłopot pojawiał się przy skręcie samochodów z drogi głównej, w osiedlowe uliczki.
Przeczytaj też: Na ulicy Ozimskiej w Opolu jest niebezpiecznie
Kierowcy często zapominali o znajdującej się za murem zieleni drodze dla rowerów. To nawet nie było dziwne - mówi przecież przysłowie "Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal."
Krzaki zostały przycięte na odcinkach około 15-20 metrów przed zjazdami. W pozostałych miejscach zachowały swą prawie 2 metrową wysokość.
I bardzo dobrze! Zieleń dodaje miastu uroku. Żywopłot skutecznie też zapobiega ochlapywaniu użytkowników ścieżki i chodnika, przez jadące ulicą Chabrów auta.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?