Boris Reitschuster to niemiecki dziennikarz, który przez długi czas mieszkał w Moskwie. Wydał wówczas książkę „Ruski ekstrem?”, a teraz ukazał się nowy zbiór jego reportaży i felietonów pt. „Ruski ekstrem do kwadratu”.
Zobacz koniecznie: Wygraj książkę "Bejrut jest gdzieś tam" Youssefa Rakha wydawnictwa Dobra Literatura [KONKURS]
Autor lekkim piórem pisze o absurdach życia w Rosji. Ukazuje z jednej strony niedostatki i wypaczenia tego kraju, a z drugiej nie kryje do niego sympatii. Felietonista pisze np. o formularzach wjazdowych do Rosji, które dla cudzoziemców cyrylicą, czy fryzjerce, które z pomocą viagry zemściła się na złodzieju, który próbował ją okraść.
Spojrzenie z dystansu pozwala Reitschusterowi opisać także ciemną stronę rządów Putina i trudnej codzienności, z którą muszą zmagać się mieszkańcy jednej z największych metropolii świata. Opisuje, więc ogromne korki, samowolę urzędników, ogłupiającą biurokrację, czy siłę służb porządkowych i korupcję policji.
Czytaj także: "Poza światłem" - Wojciech Kuczok. Wygraj książkę wydawnictwa W.A.B.! [KONKURS]
Mimo, że przedstawiony przez niego świat mógłby wydawać się smutny sposób, w jaki publicysta przedstawia Rosję pozwala przyjąć nam te przecież złe wieści z uśmiechem i dystansem. Reitschuster bez pokory mierzy się z rosyjskimi realiami, ale w walce z piętrzącymi się absurdami jego wrodzony humor i dystans wystawione są często na ogromną próbę.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?