Ryszard Zembaczyński: Mostów nam trzeba

- W urzędzie miasta zaprezentowano opracowanie firmy Inkom, która próbowała m.in. odpowiedzieć na pytanie, który wariant przeprawy przez Odrę jest najlepszy. Są jakieś efekty tej prezentacji?- To materiał roboczy, który wymaga uzupełnienia. Już widać jednak, że miasto potrzebuje nie jednej przeprawy przez Odrę, ale dwóch. Jedną z nich powinna być obwodnica południowa, drugą - trasa przez wyspę Bolko lub Pasiekę. Jeśli te połączenia drogowe nie powstaną, to za 10-15 lat czeka miasto paraliż komunikacyjny. To prognoza oparta na tym, że stale rośnie liczba samochodów, a dodatkowy ruch będzie generować także stały rozwój miasta. I to się będzie dziać bez względu na to ile, zainwestujemy w komunikacją miejską.- Możliwe jest, że miasto będzie budować dwie trasy jednocześnie? Przecież z trudem znaleźliśmy pieniądze na jedną, a pochodzić będą one nie z budżetu, ale ze sprzedaży akcji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.- W najbliższej przyszłości budować możemy tylko jedną przeprawę przez Odrę i to nie ulega wątpliwości. Teraz czeka nas kolejny krok i zlecenie opracowania koncepcji wszystkich trzech planowanych tras, a także uzyskanie dla nich decyzji środowiskowych. Nie uciekniemy od tego.- Konieczność uzyskania decyzji środowiskowej może opóźnić powstanie koncepcji, a tym samym podjęcie ostatecznej decyzji, którą trasę budować. Trudno uwierzyć, aby koncepcje były gotowe już w tym roku, skoro drogowcy nie ogłosili nawet przetargów na ich wykonanie.- Bez decyzji środowiskowej się nie obejdzie i mówią to też eksperci z Inkomu. Może się bowiem okazać, że dana trasa, choć potrzebna ze względów komunikacyjnych, nie jest możliwa do realizacji np. z powodu ochrony środowiska naturalnego czy problemów technicznych. Dopiero gotowe koncepcje możemy pokazywać, porównywać i poddać ocenie mieszkańców. Tak jak zapowiadałem, w tej sprawie odbędą się konsultacje społeczne i to po nich podejmiemy ostateczną decyzję. Niczego nie zamierzamy ukrywać.- Kierowcy mogą się jej spodziewać w tym roku?- Chciałbym bardzo, bo czas nas goni, ale trzeba pamiętać, że średni okres przygotowywania i realizacji tak dużej, skomplikowanej inwestycji trwa pięć lat.