Na ostatniej rozprawie Krzysztof Grzegorek w mowie końcowej poprosił sąd o uniewinnienie. Podobnie zrobiła większość oskarżonych. Tylko Andrzej Gadomski, który najpierw obciążył Grzegorka, a później zmienił zeznania, prosił o łagodny wymiar kary.
Prokurator zażądał dla Krzysztofa Grzegorka dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, 50 tysięcy złotych grzywny oraz zakazu pełnienia funkcji kierowniczych w publicznej służbie zdrowia przez 4 lata. Dla pozostałych oskarżonych domaga się wyroków od ośmiu miesięcy do półtora roku w zawieszeniu na dwa do czterech lat oraz wysokich grzywien.
Krzysztof Grzegorek jest oskarżony o przyjęcie ponad 20 tysięcy złotych łapówki od firmy Johnson&Johnson. W zamian miał gwarantować, że szpital w Skarżysku, którego był wicedyrektorem, zakupi materiały tej firmy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?