Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samowolna zabudowa podcieni na placu Zbawiciela. Konserwator zabytków zawiadamia prokuraturę. "Tak umiera architektura"

PAP
PAP
Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Krystian Dobuszyński
Dewastacja zabytkowych podcieni na placu Zbawiciela nadal trwa. Pod koniec grudnia restauracja Heritage Shop & Wine zaczęła nielegalnie odbudowywać tam swój pawilon. Mimo wydanego przez konserwatora zabytków nakazu przerwania prac, nie wstrzymano zabudowy - w miejscu klasycyzujących arkad pojawiły się już drewniane budki, ścianki działowe, korytka instalacyjne, a nawet miejsce na ustronną toaletę. Konserwator złożył więc dziś w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Szczegóły poniżej.

Pod koniec grudnia zeszłego roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał restauracji Heritage Shop & Wine wstrzymanie prac przy odbudowie pawilonu w podcieniach placu Zbawiciela. Właściciele lokalu nie posiadają żadnych pozwoleń na budowę i swoimi pracami dewastują tę przestrzeń. We wtorek, 17 stycznia, o wciąż trwających tam robotach poinformowało stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.

Kpina z prawa na pl. Zbawiciela. Pomimo nakazu MWKZ z dnia 28 grudnia 2022 r. stanowiącego o natychmiastowym przerwaniu prac, nie wstrzymano zabudowy podcieni na Placu Zbawiciela. Prace są kontynuowane - napisało stowarzyszenie w mediach społecznościowych.

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków złożył więc dziś - 19 stycznia - zawiadomienie do prokuratury o niszczeniu zabytkowych podcieni. Do wniosku dołączył zdjęcia wykonane podczas wczorajszej wizyty w tym miejscu. Widać na nich rusztowania, kawałki styropianu i innych materiałów budowlanych. Widać też zamontowane nowe listwy przysufitowe oraz panele na suficie.

Konserwator przypomniał też, że cały czas prowadzi dwa postępowania - kontrolne w celu przywrócenia zabytków do stanu pierwotnego i o wymierzeniu kary za prowadzenie prac bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego.

Stanowisko zajął też stołeczny konserwator zabytków.

Tak umiera architektura (...) przy przyzwoleniu wspólnoty mieszkaniowej właśnie samowolnie zabudowuje zabytkowe podcienia na Placu Zbawiciela. W miejscu klasycyzujących arkad pojawiły się już drewniane budki, ścianki działowe, korytka instalacyjne, a nawet miejsce na ustronną toaletę - napisał stołeczny konserwator Michał Krasucki.

Zaznaczył, że dzieje się tak, pomimo wydanych nakazów konserwatorskich (zarówno BSKZ przed 2017 r., jak też MWKZ), decyzji o zatrzymaniu robót, a nawet gróźb kary administracyjnej.

Zabudowa podcieni to nie tylko zawłaszczanie przestrzeni pieszej i niszczenie jednego z najlepszych w Warszawie układów urbanistycznych placu, ale też psucie samego budynku. Dość szybko przy drewnianych budkach pojawiają się kolejne elementy zabudowy i instalacje: bankomaty, fotomaty, zamykane stragany, skrzynki, skrzyneczki. Dewastacji architektonicznej towarzyszy narastający chaos wizualny. Jak choroba, która rozlewa się po całym organizmie - napisał.

Zarówno stołeczny konserwator jak i Miasto Jest Nasze zaapelowali do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o reakcję. - Na miejscu będzie przeprowadzona kontrola, która odbędzie się w przeciągu około 2 tygodni - poinformował PAP PINB.

Z kolei jak donosi Radio Kolor, właściciele Heritage Shop & Wine nakazali najwyraźniej zaklejenie nazwy lokalu na nielegalnie zbudowanych pawilonach. Reporter podszedł do osób wykonujących to zadanie, pytając kim są i dlaczego to robią, jednak zareagowali nerwowo i unikali rozmowy. - My przechodniami jesteśmy tylko - mówili.

Samowolna zabudowa podcieni na placu Zbawiciela. Konserwator...

Przypomnijmy: Restauracja Heritage Shop & Wine zajmowała w całości drewniany pawilon w podcieniach, zbudowany od zera specjalnie na użytek lokalu, i nie wynajmowała ani centymetra powierzchni w samym budynku - informowali aktywiści Miasto Jest Nasze. Po batalii prawnej, 1 listopada tego roku, wskutek prawomocnej decyzji drewniany pawilon trzeba było rozebrać. Plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwalał nigdy na budowę podobnych obiektów w tym miejscu, dlatego werandy miały już nigdy nie wrócić na plac Zbawiciela. Już 9 listopada na swoim Facebooku Heritage Shop & Wine informowało jednak, że ich lokal powróci w to samo miejsce.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto