MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

SKARSZEWY: Radni pytają geologa o ziemię w żwirowni

Ewa Macholla
Sławomir Kratiuk wyjaśniał, na czym ma polegać  jego praca
Sławomir Kratiuk wyjaśniał, na czym ma polegać jego praca FOT. Ewa Macholla
Członkowie specjalnej komisji zajmującej się badaniem ziemi, która trafiła z Letnicy do żwirowni w Wolnym Dworze, poprosili o pomoc specjalistę. Geolog ma określić zakres prac, które pozwolą sprawdzić, jakie odpady tam się znajdują. Sprawa od wielu miesięcy wzbudza kontrowersje.

Przypomnijmy, że pierwsze ciężarówki do Wolnego Dworu przyjechały 4 marca. W żwirowni wykopano dwa głębokie doły, które szybko zostały zasypane. Po licznych publikacjach kontrolę przeprowadzili pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pobrano próbki ziemi, ale jedynie na głębokości 30 cm i w trzech losowo wybranych miejscach. Badania te wykazały nieznaczne przekroczenia pierwiastków, m.in. cynku. Radnych to jednak nie uspokoiło. Powołali specjalną komisję i teraz domagają się ponownych badań w miejscach, gdzie wcześniej znajdowały się dwa doły.

- Do dziś nie znamy odpowiedzi na pytanie, jakie odpady zostały przywiezione, czy nie przekroczono żadnych norm - podkreśla Andrzej Flis, przewodniczący komisji. - Ani WIOŚ ani nikt inny nie zbadał tego, co zostało wrzucone do tych dołów.

Odpowiedź mają dać prace geologiczne oraz badania laboratoryjne. - Są to roboty pod powierzchnią ziemi - wyjaśniał członkom komisji Sławomir Kratiuk, hydrobiolog. - Zaprojektowanie odpowiedniej głębokości otworu pozwoli sprawdzić, co tam się znajduje. Trzeba określić stan środowiska. Chcemy sprawdzić, czy jest to obiekt, który szkodzi, czy wręcz przeciwnie, jest obiektem czystym.

Jak wyjaśnił ekspert, prace muszą zostać zgłoszone m.in. do urzędu górniczego i starostwa. W sumie prace geologiczne powinny potrwać ok. 1,5 miesiąca. Po nich można robić odwierty. Radni zdają sobie sprawę z tego, że czas nagli, biorąc pod uwagę porę roku. Trzeba w pierwszej kolejności znaleźć w budżecie gminy 7 tys. zł, by móc zlecić prace geologiczne. I tu pojawia się problem.

- Z gminnego funduszu ochrony środowiska zarezerwowano na badania 4 tys. zł - mówi Ryszard Muchowski, naczelnik Wydziału Głównego Inżyniera i Ochrony Środowiska UM w Skarszewach, który na posiedzeniu komisji reprezentował burmistrza. - Nie ma 7 tys. zł w budżecie. Burmistrz nie bagatelizuje sprawy. Wystąpiliśmy do WIOŚ, aby określił nam listę związków, które mogą na tym terenie występować. Burmistrz chce rozważnie wydawać pieniądze gminne.

W tej sytuacji zwołana została sesja nadzwyczajna. - Mając na uwadze ważność sprawy podjąłem decyzję o zwołaniu na 24 września sesji w trybie pilnym i poprosiłem burmistrza o przygotowanie uchwały zmieniającej uchwałę budżetową - mówi A. Flis, który jest też przewodniczącym RM. - Wstępnie chodzi o 15 tys. zł. Te pieniądze pozwolą zlecić pracę geologowi oraz wykonać badania wiertniczo-laboratoryjne. Jeśli nie będzie zlecenia dla geologa, to prace komisji zostaną przerwane. Wtedy podejmiemy bardziej radykalne kroki.

Co ma sprawdzić ekspert?
Biuro usług hydrogeologicznych i inżynierskich ma zaprojektować niezbędny zakres prac geologicznych oraz badań laboratoryjnych. Pozwoli to określić m.in. skład chemiczny odpadów (w wybranych punktach), objętość zgromadzonych odpadów, a także określić zakres badań laboratoryjnych oraz ilość próbek wody i gruntu. Dodatkowo specjalista ma przedstawić aktualną czystość środowiska gruntowo-wodnego w podłożu oraz w otoczeniu składowiska w Wolnym Dworze, a także pokazać zasięg rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń. Prace eksperta mają się zakończyć przedstawieniem prognozy wpływu składowiska na środowisko gruntowo-wodne tego terenu. Ponadto, w przypadku wykrycia przekroczeń norm w badanej ziemi, prace geologa mają pozwolić określić zakres niezbędnych działań, które będą zmierzały do rekultywacji. Te wszystkie prace zajmą Sławomirowi Kratiukowi ok. 1,5 miesiąca. Aby mógł zacząć sprawdzać żwirownię, radni muszą znaleźć 3 tys. zł na projekt prac geologicznych i 4 tys. zł na dokumentację powykonawczą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto