Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smoleńsk z mądrej perspektywy pożądany

goral2011
goral2011
Ziemskie życie pasażerów samolotu Tu-154 zakończyło się nispodziewanie szybko
Ziemskie życie pasażerów samolotu Tu-154 zakończyło się nispodziewanie szybko goral2011
Badania przyczyn katastrof samolotów nie trwają jeden dzień ani też jeden rok. To wieloletni, żmudny, niełatwy i długotrwały proces szukania prawdy. Szkoda, że polskie media oraz niektórzy polscy i rosyjscy politycy tego nie rozumieją.

Kiedy chciałem dzisiaj obejrzeć na TVP2 o godz. 8.40 program poznawczo-przyrodniczy pt. ''Wajrak'', to po włączeniu telewizora zobaczyłem prezenterkę ubraną na czarno i wspomnienia katastrofy w Smoleńsku. Po wspomnieniach ''buchnęły'' kolorowe reklamy. Po reklamach, z opóźnieniem, rozpoczęła się emisja ''Wajraka''. Uświadomiłem sobie, że przez ostatni rok media skutecznie ''obrzydziły'' i, co najgorsze, mocno zniekształciły prawdziwy obraz polskich tragedii pod Smoleńskiem. Wykreowana została obłudna mieszanka fałszywego konsumpcjonizmu żerującego na prawdziwej tragedii.
 Czy polityczne ''wojenki'' wspierane przez media miały skutecznie zniechęcić Polaków do oglądania i poszerzania wiedzy na temat prawdziwej historii Lasu Katyńskiego i katastrofy pod Smoleńskiem ? Pozbawić ich umiejętności samodzielnego myślenia opartego na spokojnym, wieloaspektowym, analitycznym poznawaniu faktów ? Wydaje się, że cel został osiągnięty. Ale mam nadzieję, że tylko tak się wydaje. Na dowód tego, że nie wszystkim ''wyprano mózgi'' i żyją w Polsce ludzie myślący przedstawiam wybrane przeze mnie podczas przeglądu aktualnej prasy niektóre fragmenty ich wypowiedzi:
''- W przypadku lotu do Smoleńska zwyciężyła reguła z czasów Układu Warszawskiego o tym, że przełożony zawsze ma rację. Jej ofiarą padli i Polacy, i Rosjanie. Publiczna debata nad tą tragedią zamieniła się w żenujące widowisko. Od roku rzesza kompetentnych specjalistów uporczywie poszukuje odpowiedzi na pytania, co tak naprawdę wydarzyło się tamtego dnia, jakie były przyczyny i co należy zrobić, by uniknąć tego typu zdarzeń w przyszłości.
 Wiem, jak dużo dzieli nas od poznania prawdy, i mam świadomość, że nie wszystko uda się jednoznacznie wyjaśnić. Tymczasem wielu wysnuło już ostateczne wnioski, które – w przekonaniu własnej nieomylności lub cynicznej grze – wykorzystuje swoje wersje wydarzeń stosownie do okoliczności i swoich potrzeb.''
płk. Piotr Łukaszewicz
(źródło: ''10 kwietnia zadanie przerosło wszystkich'', rozmowa Agatona Koźmińskiego z płk. Piotrem Łukaszewiczem, Głos Wielkopolski z 9-10 kwietnia 2011 r.)
''- Na to wszystko nałożyły się nasza bylejakość, fantazja, taka polska brawura i chęć popisania się. Nie do pomyślenia jest, aby taka tragedia zdarzyła się w normalnym, cywilizowanym kraju na świecie. Niektórzy tak myślą (że, wszystko w naszym życiu dzieje się po coś), bo łatwiej im znosić ból i wytłumaczyć sobie rzeczy zupełnie niezrozumiałe. Ja tak nie myślę. Mam przeświadczenie o bezsensowności tego, co się stało.''
Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska
(źródło: ''Słuchał, ale puenta zawsze należała do niego'', rozmowa Doroty Kowalskiej z Małgorzatą-Sekułą Szmajdzińską, Głos Wielkopolski z 9-10 kwietnia 2011 r.)
''- Muszę przyznać, że rok, który upłynął od tragedii smoleńskiej, był dla mnie raczej rokiem antyżałoby niż żałoby. Tyle pretensji, tyle niezrozumiałych oskarżeń, tyle nienawiści – to było coś, co nie pozwoliło spokojnie przeżywać smoleńskiego dramatu. Stwierdzam fakt i nie ośmielam się wskazywać winnych. Myślę, że wezwanie biskupów do zakończenia żałoby należy rozumieć jako wezwanie do zakończenia antyżałoby. Trzeba pochylić w ciszy nasze głowy przed tą tragedią i nie wykorzystywać jej do własnych celów.''
Dominikanin, ojciec Ludwik Wiśniewski
(źródło: ''Rok antyżałoby'', O. Ludwik Wiśniewski OP, Tygodnik Powszechny z 10 kwietnia 2011 r.)
''- I ja również nie wskażę winnych, bo choć te polskie winy są według mnie nierówno rozłożone, to całkiem niewinnych zapewne brak.''
Jan Turnau
(źródło: felieton, Jan Turnau, Metro z 8-10 kwietnia 2011 r.)
Chciałbym dożyć czasów, w których budowanie długotrwałego dobra wspólnego w Polsce zwycięży nad celebrowaniem krótkotrwałych wizji politycznych. Jeśli nie dożyję, to życzę tego następnemu pokoleniu, aby mogło w analitycznym namyśle, w godziwy sposób dla ludzi o różnych poglądach, poukładać ''wypaczone'' relacje międzyludzkie w naszej ojczyźnie. Tak poukładać, żeby Smoleńsk i Las Katyński stały się miejscami wzajemnego dialogu Polaków i Rosjan o wspólnej, niełatwej prawdzie.
Tomasz R.
* * *
Zobacz nas na facebooku: 
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto