Nietypowy, bo wyjątkowo wąski chodnik, rozciągnięto między domami towarowymi Junior i Sawa w samym centrum Warszawy. – Elastyczne taśmy, po których chodzimy, mają 2,5 cm szerokości i mierzą 24 i 30 metrów. Konstrukcję rozstawialiśmy wczoraj wieczorem, trwało to prawie osiem godzin – opowiada Jan Gałek, jeden ze śmiałków.
On i Damian Czermak uwielbiają spacerować po linie. Bakcyla połknęli kilka lat temu. – Uwielbiam tę mieszkankę skrajnych emocji. Z jednej strony strach i adrenalina, z drugiej spokój i pełna koncentracja. Gdy idę, zawsze patrzę na koniec taśmy, bo to jedyny punkt, który się nie rusza – mówi Janek.
Reakcje gapiów bywają różne. Niektórzy z wypiekami na twarzy podziwiali popisy akrobatów. – Spiderman! Prawdziwy Spiderman – krzyczał podekscytowany przedszkolak Karol. Podniebne wyczyny zrobiły też wrażenie na dorosłych. – Jak oni łapią równowagę na tej taśmie, to ja nie mam pojęcia! Ależ odważne chłopaki – komentowała Zofia Kamińska.
– Zazwyczaj ludzie są zdziwieni. Ale zdarzają się też skrajne reakacje. Podczas imprezy w Lublinie napatoczyło się kilu żuli i zaczęli do nas krzyczeć: „Dajesz! Nie spadaj! Ciśnij” – śmieje się Janek Gałek.
Ten 21-latek w Wrocławia uchodzi za najlepszego polskiego slack i highlinera. Ustanowił nawet rekord Polski w highlinie. 14 lipca 2007 roku już w pierwszej próbie przeszedł po taśmie nad 880-metrową przepaścią Lost Arrow Spire, która zdobi Park Narodowy Yosemite w Stanach Zjednoczonych..
Zobacz również:
Rowerem na 30. piętro PKiN [wideo]
Człowiek-pająk wspiął się na Marriott [wideo]
Monika Olejnik obiegła PKiN [wideo+foto]
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?