We wtorek(3 sierpnia) Echo Dnia opisało historię kielczanina, który za godzinę postoju na parkingu wielopoziomowym w centrum Kielc zapłacił 50 złotych, choć w dniu, w którym auto zostawił, opłaty nie są w ogóle pobierane.
Regulamin przewiduje opłatę w wysokości 50 złotych za zgubienie biletu i taką kwotę mężczyzna musiał zapłacić zanim otworzono my szlaban i pozwolono wyjechać.
Dzień po publikacji artykułu mężczyzna wybrał się na parking wielopoziomowy by uzyskać informację, do kogo może się odwołać od wspomnianej kary i spytać na jakiej podstawie mu ją wymierzono.
- Poszedłem do kierownika parkingu, by zasięgnąć informacji w tej sprawie. Spytałem go także, dlaczego regulamin parkingu wisi przy wyjeździe, a nie przy wjeździe na parking usłyszałem wtedy słowa: „spieprzaj chamie" – relacjonuje Adam Chruściak z Kielc.
Kielczanin zapowiada, że napisze skargę na zachowanie pracownika parkingu do władz Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które zarządza garażem. Na razie jednak pismo w tej sprawie nie wpłynęło do PUK. Władze przedsiębiorstwa nie chcą się wypowiadać na ten temat dopóki nie porozmawiają z pracownikiem.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?