Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spójnia. Własny parkiet nie pomaga

Redakcja
Spójnia u siebie nie sprostała nawet Siedleckiemu Klubowi Koszykówki, który zajmuje dopiero czternaste miejsce w I lidze. Przegrała 57:69. Na zdjęciu z tego meczu Wiktor Grudziński (z piłką).
Spójnia u siebie nie sprostała nawet Siedleckiemu Klubowi Koszykówki, który zajmuje dopiero czternaste miejsce w I lidze. Przegrała 57:69. Na zdjęciu z tego meczu Wiktor Grudziński (z piłką). Tadeusz Surma
Koszykówka. Tak słabego sezonu, jeśli chodzi o wyniki na swoim boisku, dawno w Spójni nie było. Stargardzki pierwszoligowiec z ośmiu meczów u siebie wygrał tylko trzy i jest pod tym względem w ogonie tabeli.

Nowy rok Spójnia Stargard rozpoczęła od meczu na swoim terenie ze Śląskiem Wrocław. Porażka w tym spotkaniu musiała być brana pod uwagę, bo rywalem był lider I ligi, który przed pojedynkiem ze Spójnią wygrał czternaście kolejnych meczów. Kibice stargardzkiej drużyny wierzyli jednak w zwycięstwo i jak na ten sezon i biorąc pod uwagę słabe miejsce stargardzian w tabeli, licznie przybyli na to spotkanie. Atmosfera na trybunach była gorąca, a doping momentami przypominał ten z najlepszych lat stargardzkiego klubu, kiedy kibiców koszykówki w całym regionie elektryzowały pojedynki Spójni i Śląska. Niestety, padało przy tym zbyt wiele wulgaryzmów. Stargardzki pierwszoligowiec ku zadowoleniu swoich kibiców podjął walkę z faworytem i do ostatniej minuty miał szansę na zwycięstwo. W końcówce górą byli jednak goście i to oni zwyciężyli. Spójnia jest w kłopocie, bo każda kolejna porażka ściąga ją w dół ligowej tabeli i nie tylko oddala się play off, ale też miejsca dziewiąte i dziesiąte, które jako ostatnie gwarantują pozostanie w I lidze już po rundzie zasadniczej. Stargardzki zespół ma w tym sezonie ciężko, bo słabo spisuje się w spotkaniach u siebie. Rozegrał ich już osiem, a wygrał tylko trzy razy. Spójnia przed swoimi kibicami nie sprostała w tym sezonie już Stali Ostrów (51:75), Siedleckiemu Klubowi Koszykówki (57:69), MKS Dąbrowie Górniczej (57:65), Astorii Bydgoszcz (63:72), Śląskowi Wrocław (71:75). Pokonała tylko Znicz Basket Pruszków (55:44), AZS Politechnikę Poznańską (97:79) i AZS Szczecin (74:61). O ile przegrane ze Śląskiem, Dąbrową Górniczą czy nawet Stalą Ostrów mogły być wkalkulowane, to pozostałe dwie nie miały prawa się przytrafić. A boli też to, że poza spotkaniem ze Śląskiem w pozostałych czterech przegranych meczach Spójnia nie miała szans na zwycięstwo i ulegała wyraźnie. Teraz stargardzkiemu zespołowi ciężko odrobić stracone na swoim terenie punkty. Jeśli chodzi o mecze u siebie, to Spójnia jest niemal na samym dole klasyfikacji. Gorszy lub podobny bilans mają tylko UMKS Kielce, AZS Politechnika Poznańska, SKK Siedlce i Astoria Bydgoszcz. Stargardzki pierwszoligowiec ma też niekorzystny bilans zdobytych i straconych punktów u siebie. W ośmiu meczach rzucił 525 punktów, a stracił 540. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto