MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sposób na jazdę na gapę

redakcja
redakcja
archiwum
„Na cudzoziemca", zdrapując numerki pilniczkiem, różnie pasażerowie MZK próbują jeździć na gapęA ostatnio służą im do tego biletomaty w pojazdach. No bo skąd kontroler ma wiedzieć, czy ktoś faktycznie chce kupić bilet, czy tylko symuluje?

Sobotni wieczór. W tramwaju jadącym na Wieprzyce prawie pusto. Kilku kolorowo ubranych nastolatków stoi przy biletomacie. Jedna dziewczyna kupuje bilet, reszta czeka na swoją kolej - pomyślałby ktoś. Jednak po chwili widać, że coś nie gra. Tramwaj przejeżdża kolejne przystanki, a nastolatka wciąż spokojnie wrzuca monety. Gdy się przyjrzeć - głównie 5 lub 10 groszówki. Po paru przystankach wybiera opcję rezygnuj, biletomat wysypuje garść monet, które zdążył przyjąć i cała grupka wychodzi z tramwaju. Każdy przejechał trasę bez biletu, i bez nerwów. Bo przecież nie mieli jak kupić biletu, biletomat był zajęty.Ludzie wymyślają przeróżne sposoby na to, by uniknąć kary za jazdę na gapę. Na forach internetowych są dyskusje o tym, jak wywinąć się kontrolerowi. Kobiety opowiadają, że próbują wzruszyć kontrolera płaczem, mężczyźni próbują uciekać, jeszcze inni udają, że zgubili właśnie bilet. Agata, nastolatka z Gorzowa, twierdzi, że zawsze jeździ ze starym biletem. - Po skasowaniu biletu tusz się rozmazał, numerki są nieczytelne. Nigdy jeszcze nie natrafiłam na kontrolę, ale pewnie to zadziała. Przecież powiem, że właśnie skasowałam bilet, tylko krzywo - mówi. Młoda gorzowianka Maja: - Kiedyś zdrapywałam numerki pilniczkiem do paznokci, tak, żeby ich nie było widać - mówi. 30-letni Marcin z Gorzowa opowiada o swoim, jak twierdzi, niezawodnym sposobie: „na obcokrajowca". - Zawsze robię tak samo: gdy wchodzi kanar i pyta mnie o bilet, udaję, że go nie rozumiem. Zaczynam mówić coś niewyraźnie po angielsku. Gdy dopytują, pokazują na migi, mówię coraz więcej tak, żeby ich zagadać. W końcu speszeni dają sobie ze mną spokój, machają ręką i odchodzą. Już kilka razy mi się to zdarzyło. Nigdy nie kupuję biletu - mówi.Odkąd mamy w gorzowskich autobusach i tramwajach biletomaty, jazda na gapę stała się dla niektórych jeszcze łatwiejsza. Rozmawiam o tym z grupką młodzieży, która jechała bez biletu we wspomnianym już tramwaju. 15-latka Ania: - Wrzucam spokojnie drobne, a jak jest dłuższa trasa, to od czasu do czasu kasuję całą operację i od nowa - opowiada. - Najlepiej, jak automat nie przyjmuje monety, wtedy można ją wrzucać i wrzucać, i jechać sobie spokojnie. A jak wejdzie kanar, powiem, że właśnie kupuję bilet. Przecież nie udowodni mi, że nie chciałem go kupić - opowiada jej kolega Kacper.Kontroler po wejściu do autobusu rozpoczyna sprawdzanie biletów dopiero, gdy upewni się, że wszyscy, którzy wsiedli razem z nim do pojazdu zdążyli skasować bilety. Wtedy wyłączane są kasowniki. - A gdy widzi, że ustawia się kolejka do biletomatu, czeka, aż każdy kupi bilet - tłumaczy Marek Świst, kierownik działu kontroli usług w wydziale transportu publicznego. A co, jeśli proces kupowania biletu trwa kilka minut, czy kilka przystanków? Tu pojawia się problem. - Nie ma przecież wzorca, jak czy jakimi monetami należy napełniać biletomat - mówi Świst. - Kontroler, widząc takie zdarzenie, może przypuszczać, że pasażer robi to złośliwie. Ale przecież pasażer wyraża wolę zakupu. Powie na przykład, że ma problem z ręką i dlatego robi to tak wolno, a my nie możemy tego kwestionować. Uczulę naszych kontrolerów na takie sytuacje - tłumaczy.Dotąd gorzowscy kontrolerzy nie zaobserwowali takich zdarzeń. Opowiadali jednak o innych: często pasażerowie kupują w automacie bilet do skasowania, po czym go nie kasują. A podczas kontroli tłumaczą, że myśleli, że... nie trzeba już kasować. - Możliwe, że część z nich robi to specjalnie, ale tego się nie dowiemy. Tak czy inaczej w takiej sytuacji mandat jest wystawiany, bo każdy pasażer musi mieć przy sobie skasowany ważny bilet - objaśnia Świst.Od tygodnia mamy w mieście sześciu etatowych kontrolerów zatrudnionych przez miasto oraz kilku zatrudnionych na umowę zlecenie - w sumie ma być ich od 14 do 16 osób. W ciągu 2012 roku gorzowscy kontrolerzy wystawili 10 tys. 117 mandatów.Agnieszka Drzewiecka

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto