W niedzielę poznamy cztery drużyny, które zostaną w walce o awans do żużlowej ekstraligi. Wśród pierwszoligowych zespołów na razie murowanym faworytem do awansu wydaje się Unia Tarnów, ale play-offy rządzą się swoimi prawami.
Na razie jednak tarnowianie nie muszą obawiać się swoich rywali. W pierwszym spotkaniu w Rybniku Unia wygrała wysoko 54:37, a działacze klubu z Rybnika zapowiedzieli przed spotkaniem rewanżowym, że z powodu oszczędności do Tarnowa pojadą sami juniorzy. Stąd trudno spodziewać się, by RKM mógł zagrozić "jaskółkom" na ich torze.
Więcej emocji powinno być w Daugavpils, gdzie Lokomotiv będzie starał się odrobić stratę z pierwszego spotkania ze Startem Gniezno. W Wielkopolsce Łotysze przegrali 41:52 i na pewno nie stoją na straconej pozycji przed rewanżem.
Znacznie trudniej o awans będzie żużlowcom PSŻ Poznań, którzy w meczu na własnym torze ulegli Marmie Rzeszów 43:47, a do tego stracili jednego ze swych liderów Rafała Trojanowskiego. Wychowanek Stali Rzeszów w jednym z wyścigów upadł tak nieszczęśliwie, że złamał nogę i w rewanżu w swoim rodzinnym mieście nie wystąpi.
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?