Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Streetball Challenge 2012 – Czarował Czar PRLu (4)

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
Zwycięska ekipa w kategorii Open - Czar PRLu. Stoją od lewej: Jarek (także MVP), Mariusz (brat trenera), Filip Matczak (trener), Kamil, Kacpa (na zdjęciu gościnnie, chciał tez mieć zdjęcie z najlepszymi). W przysiadzie: ''Góral" i Ania Kaczmarek (menadżer drużyny).
Zwycięska ekipa w kategorii Open - Czar PRLu. Stoją od lewej: Jarek (także MVP), Mariusz (brat trenera), Filip Matczak (trener), Kamil, Kacpa (na zdjęciu gościnnie, chciał tez mieć zdjęcie z najlepszymi). W przysiadzie: ''Góral" i Ania Kaczmarek (menadżer drużyny). Alicja Skowrońska
Do historii przeszedł turniej, który zgromadził kilkadziesią drużyn ulicznej koszykówki. Organizatorzy zadbali, żeby wszyscy byli zadowoleni. Tymi najbardziej byli medaliści w poszczególnych kategoriach. Wśród nich najradośniejszymi był team Czar PRLu.

Zespół wygrał w najbardziej prestiżowej konkurencji – Open, zawodnik z tej drużyny został MVP turnieju. Czar PRLu grał jak z nut. Tylko dlatego, że kategorie były precyzyjnie określone (dzieci, juniorzy, kobiety), nie zgarnęli innych trofeów.
Na giełdzie jako faworytów wymieniano najczęściej zespół Aldemedu. Kiedy jednak zaczyna się gra, prognozy często biorą w łeb. Czar PRLu był najskuteczniejszy i on dotarł do finału. Przeciwników mieli godnych. Drukarnia Chroma z Żar postawiła twarde warunki. Też chcieli wygrać. Mecz finałowy był zacięty, nikt nikomu nie odpuszczał. Dla jednego z żarskich zawodników spotkanie skończyło się przedwcześnie z powodu kontuzji.
Spotkanie o złoty medal w Streetball Challenge było początkiem maratonu ekipy Czaru PRLu. Widzom miano dostarczyć jak najwięcej rozrywki dlatego w programie były mecze dodatkowe. Najpierw z juniorami starszymi, a na zakończenie z drużyną gwiazd.
Trzy spotkania, w której jedna drużyna nie schodziła z maty, trzy mecze w upale. Czar PRLu sprostał wyzwaniu. Pokazówki były już na luzie, z efektownymi akcjami. Filmowe haki, czapy, wsady. To się musiało podobać. I podobało.
Doskonale zna zespół Filip Matczak. Najmłodszy zawodnik brązowej drużyny Zastalu jest ich trenerem. Był ich rywalem w ostatnim spotkaniu. Podobnie jak inny zastalowiec – Adam Chodkiewicz oraz Kacper ,,Kacpa" Lachowicz, showman z Basketshow.pl. Stworzyli niezapomniane widowisko. Gwiazdy nie zawsze wychodziły zwycięsko z indywidualnych pojedynków. A najpiękniejszą akcją popisał się amator z Czaru PRLu. Jego wsad wywołał aplauz wśród widzów i zawodników, wszyscy byli zachwyceni. Wołano – To jest kosz!
Tak, to jest kosz. I dlatego Zielona Góra jest w koszu rozkochana. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto