Strzelanie bez goli

Błękitni Stargard z trzynastu meczów pięć wygrali, siedem przegrali i tylko jeden zremisowali. Szesnaście punktów gwarantuje im jedenaste miejsce, z punktem straty do ósmej Odry Opole. Stargardzki drugoligowiec wypadł poza ósemkę po ostatnich meczach. Najpierw uległ na wyjeździe UKP Zielona Góra 1:2, a w minioną sobotę przegrał u siebie z Rakowem Częstochowa 0:1. W obu przypadkach piłkarze Błękitnych mieli swoje sytuacje. W spotkaniu z Rakowem mocno nawet ostrzelali bramkę rywala, ale gola nie zdobyli. Musieli jednak szukać szansy poza polem karnym gości, bo w szesnastce niewiele mieli do powiedzenia.- W drugiej lidze wiele zespołów gra siłowo i naszym piłkarzom ciężko jest się przebić - podkreślał niejednokrotnie Krzysztof Kapuściński, trener Błękitnych Stargard.Najbardziej odczuwa to Robert Gajda. Napastnik stargardzkiego zespołu do mięśniaków nie należy i nie jest mu łatwo wypracować sobie dobrą sytuację do strzelenia bramki, jeśli w polu karnym naciskają go bardziej rośli obrońcy. W meczu z Rakowem podania do napastnika Błękitnych w większości sytuacji kończyły się odbieraniem piłki przez zawodników przyjezdnych. Raz Gajda się urwał i miał świetną sytuację, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. Na boisku tego dnia widać też było brak w składzie Piotra Wojtasiaka. To zawodnik, który potrafi zrobić różnicę w grze stargardzkiego drugoligowca. Nie tylko wyprowadza groźne akcje w ataku, ale sam też strzelił już trzy gole. Błękitni Stargard ostatnio dwa razy przegrali, ale pozostają w rywalizacji o miejsce w ósemce. Muszą być jednak czujni, bo siedem pierwszych drużyn zyskuje coraz większą przewagę, a nie można pozwolić im za bardzo odskoczyć. W ten weekend drugoligowcy rozegrają czternastą serię spotkań, w której Błękitni zmierzą się w sobotę na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. To rywal, z którym stargardzki zespół nie powinien przegrać, jeśli chce szybko wrócić do ósemki. Ostrovia może być jednak groźna. Nie przegrała trzech ostatnich spotkań, a w minioną sobotę zremisowała na wyjeździe z liderem Wartą Poznań 1:1. Ostrovia, w przeciwieństwie do Błękitnych, lubi dzielić się punktami z rywalami. Już pięć razy w jej meczach był remis. Na swoim terenie zespół ten dwa razy wygrał, dwa razy przegrał i trzy razy zremisował. Stargardzka drużyna na wyjazdach spisuje się słabo. Ma jedno zwycięstwo i pięć porażek. Czas najwyższy poprawić ten nikeorzystny bilans spotkań na boiskach przeciwników. Jeśli chodzi o strzelców, to najlepszy w Ostrovii ma na koncie trzy trafienia. Jest nim Tomasz Kempiński. W Błękitnych po pięc goli strzelili Robert Gajda i Michał Magnuski.Tabela1. Warta Poznań 13 28 24-102. Górnik Wałbrzych 13 26 18-83. Chrobry Głogów 13 25 18-64. Bytovia Bytów 13 23 22-115. Rozwój Katowice 13 23 14-86. Raków Częstochowa 13 22 17-167. Polonia Bytom 13 20 18-128. Odra Opole 13 17 14-189. Zagłębie Sosnowiec 13 16 9-1110. Gryf Wejherowo 13 16 18-1711. Błękitni Stargard 13 16 20-1712. UKP Zielona Góra 13 14 16-2313. MKS Kluczbork 13 14 17-2114. Ruch Zdzieszowice 13 14 21-2115. Ostrovia Ostrów 13 14 11-1616. KS Polkowice 13 12 10-1617. Jarota Jarocin 13 10 10-2718. Calisia Kalisz 13 8 9-28