Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stuletni drewniak na Białołęce wyburzony. Nowe bloki wypierają zieleń i ''wartości historyczne''

Martyna Konieczek
Wyburzenie stuletniego drewniaka na Białołęce. Nowe bloki wypierają zieleń i ''wartości historyczne''
Wyburzenie stuletniego drewniaka na Białołęce. Nowe bloki wypierają zieleń i ''wartości historyczne'' Facebook.com / Piotr Otrębski o Warszawie
W rejonie ulicy Kąty Grodziskie na warszawskiej Białołęce powstanie zespół dwóch budynków wielorodzinnych (102 mieszkania) wraz z budynkiem kotłowni, dwoma zbiornikami retencyjnymi i drogą wewnętrzną. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że nowa budowa wymagała zburzenia jednego z niewielu już pozostałych w stolicy drewniaków, czyli starych domów zbudowanych w całości z drewna. Mieszkańcy dzielnicy są oburzeni, że nowe zabudowania wyparły ponad 100-letni drewniany obiekt. Na fanpage'u Dzielnicy Białołęki pojawiły się komentarze, że drewniaki stanowią architektoniczną różnorodność miasta i powinno się je chronić. Dalsza część artykułu poniżej.

W stolicy nowe inwestycje często wypierają stare, do których warszawiacy zdążyli się przyzwyczaić. Na Białołęce również doszło do takiej sytuacji - ponad stuletni drewniak Józefa Bromy w rejonie ulicy Kąty Grodziskie przegrał z deweloperem. W lipcu 2018 roku wyburzono ten stary obiekt, aby zrobić miejsce na dwa bloki wraz z budynkiem kotłowni, dwoma zbiornikami retencyjnymi i drogą wewnętrzną.

Większość mieszkańców Białołęki oburzyła się na wiadomość o wyburzeniu drawniaka Bromy. Na fanpage'u ''Informator Dzielnicy Białołęka'' można przeczytać komentarze krytykujące decyzję o budowie w tym miejscu nowych bloków: ''nic tylko płakać:('', ''to straszne'', ''zabudować tą Zieloną Białołękę całą osiedlami. Bloki tuż przy domach jednorodzinnych. Bez chodników, ścieżek rowerowych, szkół, z wąskimi ulicami bez przepustowości. Brawo wy''.

Jednak pojawiły się także głosy popierające rozwój dzielnicy: ''Zaraz... A budynek był w rejestrze zabytków? Bo jak nie to przeszkód w wyburzeniu nie ma. Prywatna osoba sprzedaje prywatnej firmie i nikomu nic do tego''.

Warszawa rośnie i zmienia się w widoczny sposób. Nowe bloki coraz bardziej wypierają stare, wysłużone obiekty. Czy jednak rozwój stolicy można tłumaczyć wyburzeniem architektonicznych perełek?


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto