Sukces debiutanckiej płyty grupy Speculum

Debiutancki krążek zespołu Speculum, o żartobliwej nazwie "Brak CD" podbija krajowy muzyczny rynek, chociaż grupa zadebiutowała zaledwie cztery miesięcy temu.W skład zespołu wchodzą muzycy z kilku znanych w Polsce kapel rockowych. Główny trzon Speculum stanowi Brat Figo z zespołu Bracia Figo Fagot, któremu do współpracy udało się namówić Dr Yry z El Doopy oraz Badheda, Kiwi i Montera ze znanej z ciężkich brzmień rzeszowsko-krakowskiej grupy Cremaster.- Na płycie znajduje się 10 utworów, które przełamują wszystkie konwenanse, od muzycznych na obyczajowych kończąc - śmieje się rzeszowianin Bartosz Badhed Kostecki. - Na początku obawialiśmy się, w jaki sposób album zostanie przyjęty na konserwatywnym polskim rynku rockowym. Jednak już teraz widać, że muzyka sama się obroniła.Członkowie zespołu uważają, że płyta wyszła nad wyraz elegancko i nawet ich zaskoczyła bardzo pozytywnie. - To chyba kwestia naprawdę ogromnego zaangażowania nas wszystkich - mówi Badted.Speculum przetestowało płytę podczas festiwalu rockowego w Cieszanowie; egzamin zdała rewelacyjnie. - Nikt wcześniej nie słyszał nawet jednego dźwięku z tego krążka, a przyjęcie i zabawa były wyśmienite - podsumowuje Badhed.Płytę promuje klip "Odyseusz" oraz singiel "Polska B". "Odyseusz" opowiada o losach przeciętnego mężczyzny, który po imprezie w barze napotyka na różne przeszkody, uniemożliwiające mu powrót do domu. W pierwotnym założeniu teledysk miał ilustrować tekst utworu. Wytwórnia uznała jednak, że będzie to jednak zbyt banalne ujęcie sprawy, stąd płaszczyzna symboliczna.- Milicja, sny na jawie, rozmowy z pomnikami, piękna policjantka... To musiało wyjść dobrze - śmieje się Badhed.Album "Brak CD" trafił do sprzedaży 27 października. Muzycy mówią, że już dochodzą do ich głosy, że trzeba będzie zwiększyć nakład, bo płyta sprzedaje się świetnie.  Paulina Bajda