Szansa na nowy przejazd rowerowy w Opolu

Rowerem wzdłuż ulicy Ozimskiej podróżuje się coraz lepiej i coraz więcej osób to robi.
Przeczytaj też: Pozytywne rowerowe zmiany w Opolu
Niestety, brak rowerowych przejazdów utrudnia cyklistom  życie i naraża ich na mandaty, a także  na krytykę ze strony kierowców mówiących:"Łeee! Przejeżdżają po pasach, zamiast rowery przeprowadzać!"
Kierowcy dość szybko zapomnieli, że istniał kiedyś przepis dyskryminujący zmotoryzowanych. Na stacji benzynowej należało silnik wyłączyć w "bezpiecznej" odległości, a następnie dopchać auto pod dystrybutor.Były czasy, że policja karała mandatem za "nieprzepisowe oświetlenie pojazdu", czyli za trzecie "światło stopu", dziś będące standardowym wyposażeniem każdego nowego auta.
Cykliści chcą po mieście poruszać się sprawnie, dlatego oczekują na zwiększenie ilości przejazdów rowerowych.(oraz zmianę niektórych niekorzystnych dla nich przepisów).
Wyznaczeniu przejazdu przez ulicę Jakuba Kani przeszkadzały dwie rzeczy:1) Drzewo bardzo ograniczające przestrzeń - nawet czterometrowy ciąg pieszo-rowerowy zwężał się przy nim do mającego niecałe 2 metry pokręconego chodniczka.2) Przeszkoda tradycyjna i jakby drugorzędna - braki w budżecie.Wobec zniknięcia przeszkody pierwszej, która że tak powiem, "padła z hukiem", druga wydaje się "być w zasięgu ręki".
Miejsce wyżej wspomniane jest przyjazne dla "niechronionych uczestników ruchu", czyli dla pieszych i rowerzystów. Ruch samochodów odbywa się tu tylko dwoma, niezbyt dużymi "strumieniami":
a) Samochody jadące po Jakuba Kani mogą skręcić w Ozimską tylko w prawo. Muszą wytracić prędkość przed skrzyżowaniem, bo mają znak "Ustąp pierwszeństwa!". A ponieważ jadą wolno, z zadziwiającą ochotę przepuszczają na pasach pieszych.b) W Jakuba Kani mogą skręcić tylko samochody jadące od strony centrum i nie wiedzieć czemu robią to wyjątkowo wolno. Chyba profil skrzyżowania takie zachowanie wymusza. No bo czym innym takie niezwykłe na naszych drogach zjawisko tłumaczyć?
Spis przejazdów i "miejsc przejazdowych" wzdłuż ulicy Ozimskiej.1) Przejazdu na skrzyżowaniu z Plebiscytową raczej nie prędko się doczekamy. "Wciśnięcie" takiego rozwiązania w istniejące, duże skrzyżowanie regulowane sygnalizacją świetlną jest zadaniem karkołomnym, obwarowanym nieskończoną ilością przepisów i bardzo kosztownym.2) Jest szansa na przejazd przez Jakuba Kani3) Przejazd przez ulicę Rejtana na wiadukcie. Uwaga! Dobra rada! Jadąc od centrum w stronę Malinki przejeżdżam rowerem... przez pasy. Tak jest bezpieczniej:(Jadąc po pasach jestem kilka metrów dalej od zasłaniającego widok ekranu dźwiękochłonnego i mam o wiele lepsze pole obserwacji. Ale tą rzecz omówię szerzej innym razem.4+5) Mamy przejazdy przy Aldi oraz przez ulicę Sandomierską6) Przejazd przez Głogowską nie jest sprawą zbyt pilną. W tym miejscu piesi prawie nie występują, a i ruch rowerowy znacznie się zmniejsza. Poza tym rowerzyści sobie tutaj radzą...Czasem widywałem w tym miejscu na raz 7 cyklistów i żadnego pieszego.
Wszyscy grzecznie czekali na zielone światło, a gdy to się zapalało kulturalnie, acz nie do końca legalnie, przedostawali się na drugą stronę ulicy.