Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkółka łyżwiarska w Opolu robi furorę!

redakcja
redakcja
Paweł Stauffer
Zainteresowanie łyżwiarstwem jest tak duże, że do kwietnia nie ma wolnych miejsc. MOSiR: chyba wyznaczymy dodatkowe terminy.

Agnieszka Kurzeja, kiedy dowiedziała się o szkółce, natychmiast zapisała na zajęcia swoje córki.- Dziewczynki mają mnóstwo energii, potrafią przez cały dzień dokazywać, nieźle dając nam w kość, dlatego szukaliśmy z mężem czegoś, co trochę rozładuje ich energię - mówi mama 7-letniej Kingi i 10-letniej Wiktorii. - Udało się, bo zajęcia były na tyle intensywne, że po nich dziewczynki wypijały tylko gorące kakao i wędrowały pod koc.- Lekcje były bardzo fajne. Były na nich ćwiczenia i zabawy na lodzie - wtóruje pani Agnieszce rezolutna 10-latka. - Teraz potrafię na przykład zrobić na lodzie jaskółkę i wcale a wcale nie tracę równowagi.Szkółka w tym sezonie działa od września. W tym czasie kurs ukończyło około 40 amatorów łyżwiarstwa, którzy na potwierdzenie udziału w zajęciach dostali certyfikaty.- Najmłodszy uczestnik miał 3 latka. Nie potrafił jeszcze dobrze chodzić, ale na łyżwach jeździł doskonale - opowiada Radosław Mielec, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu, który organizuje zajęcia.Właśnie z myślą o najmłodszych MOSiR zamówił podpórki w kształcie pingwinków, które będą pomagały im stawiać pierwsze kroki na lodzie. Pojawiły się też łyżwy dla maluchów, których dotychczas brakowało.- Jesteśmy bardzo dumni z naszych młodych łyżwiarzy ponieważ oni są sportową nadzieją naszego miasta. Możliwe, że wśród tych dzieci znajdują się przyszli mistrzowie hokeja na lodzie, jazdy figurowej czy short-tracku – zastanawia się Radosław Mielec.Uczestnicy trenują przez godzinę w tygodniu pod okiem wykwalifikowanych instruktorów.– To są doświadczeni instruktorzy, dlatego jeśli zauważą, że któryś z uczestników ma szczególne predyspozycje, na pewno będą zachęcali do tego, żeby talentu nie zmarnować – zapewnia rzecznik MOSiR.Rodzice mówią, że wabikiem, który przyciąga do szkółki łyżwiarskiej tłumy, jest cena. Uczestnicy do 12. roku życia za cały kurs, czyli 10 lekcji, płacą 10 zł. W przypadku starszych dzieci i dorosłych jest to 100 zł. W ubiegłym roku kurs bez względu na wiek uczestnika kosztował 100 złotych i wtedy zainteresowanie nim było dużo mniejsze.- Koszty związane z utrzymaniem dzieci są ogromne, a tutaj dziewczynki mają godzinę świetnej zabawy i to za złotówkę. Gdybym mogła, jeszcze raz bym je na takie zajęcia zapisała - opowiada Agnieszka Kurzeja.Młodsza córka pani Agnieszki z lodowiskiem rozstawać się nie zamierza. Na urodziny dostała swoje pierwsze łyżwy i poprosiła rodziców, żeby zapisali ją na zajęcia jazdy figurowej.- Wychodzi na to, że z całej rodziny tylko ja słabo radzę sobie na lodzie - śmieje się mama dziewczynek. - Ale może i ja się w końcu na taki kurs skuszę.Zajęcia będą odbywały się do połowy kwietnia (pojedynczy kurs trwa 10 tygodni). Wszystkie wolne miejsca są już zarezerwowane, ale zainteresowanych ciągle przybywa. Dlatego MOSiR pracuje nad uruchomieniem dodatkowych terminów szkółki w grudniu.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto