Ubrania najpierw zauważono na skrzyżowaniu ul. Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, tuż przy wyjściu do stacji metra. Później sznurek z ubrania się przemieścił i zawisł przy pasażu handlowym wzdłuż Marszałkowskiej.
Ubrania i sznur zaczepiony o przystanek autobusowy nikomu nie przeszkadzał. Przechodzący warszawiacy zwracali uwagę na ten nietypowy widok, robili sobie zdjęcia z wiszącymi ubraniami, ale nikt nie mógł rozszyfrować, dlaczego taka nietypowa instalacja pojawiła się w tym miejscu.
O co tak naprawdę chodzi? Do końca nie wiadomo. Prawdopodobnie już wkrótce autor akcji wyjawi, co chciał w ten sposób przekazać.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?