Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak przestępcy kradną w Warszawie i w okolicach. Oto najniebezpieczniejsze metody

Redakcja
Historia zna takie przypadki, kiedy oszustom nie wystarcza podszywanie się za policjanta, ich aspiracje są znacznie wyższe i podczas popełniania przestępstwa podają się za… funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.

Wiosną tego roku, stołeczni policjanci ze Śródmieścia we współpracy z policjantami z KWP we Wrocławiu oraz policjantami z Radomia i Płońska zatrzymali łącznie pięć osób podejrzanych o oszustwa tą metodą.

Jednym z pokrzywdzonych stał się właściciel firmy, którego księgowa na wskazane przez oszustów numery kont bankowych przelała w sumie 1,5 miliona złotych.

Pracownica firmy uwierzyła mężczyźnie, podającego się za policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji, który twierdził, że rzekomi przestępcy chcą włamać się na firmowy rachunek, aby przejąć zgromadzone tam środki. 

"Będąc przekonaną, że oddaje gotówkę w policyjny depozyt, krok po kroku, bez wiedzy 'szefa' zrobiła wszystko to, co polecili jej oszuści" – mówi podinsp. Robert Szumiata z Komendy Głównej Policji.
Historia zna takie przypadki, kiedy oszustom nie wystarcza podszywanie się za policjanta, ich aspiracje są znacznie wyższe i podczas popełniania przestępstwa podają się za… funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Wiosną tego roku, stołeczni policjanci ze Śródmieścia we współpracy z policjantami z KWP we Wrocławiu oraz policjantami z Radomia i Płońska zatrzymali łącznie pięć osób podejrzanych o oszustwa tą metodą. Jednym z pokrzywdzonych stał się właściciel firmy, którego księgowa na wskazane przez oszustów numery kont bankowych przelała w sumie 1,5 miliona złotych. Pracownica firmy uwierzyła mężczyźnie, podającego się za policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji, który twierdził, że rzekomi przestępcy chcą włamać się na firmowy rachunek, aby przejąć zgromadzone tam środki. "Będąc przekonaną, że oddaje gotówkę w policyjny depozyt, krok po kroku, bez wiedzy 'szefa' zrobiła wszystko to, co polecili jej oszuści" – mówi podinsp. Robert Szumiata z Komendy Głównej Policji. CBŚP
Oszuści nie próżnują i co rusz wymyślają nowe metody wyłudzenia pieniędzy. "Na leczenie Clinta Eastwooda", "na policjanta", "wnuczka" czy "żołnierza walczącego w Syrii" - to tylko nieliczne przypadki, w których mieszkańcy Mazowsza stracili majątek swojego życia. Policja apeluje o ostrożność i reagowanie na wszystkie podejrzane sygnały, a my prezentujemy najbardziej niebezpieczne metody oszustów.

Oto najniebezpieczniejsze metody oszustów z Warszawy i z okolic, którzy nie cofną się przed niczym, aby zdobyć pieniądze bądź kosztowności.

Historia zna takie przypadki, kiedy oszustom nie wystarcza podszywanie się za policjanta, ich aspiracje są znacznie wyższe i podczas popełniania przestępstwa podają się za… funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.

Wiosną tego roku, stołeczni policjanci ze Śródmieścia we współpracy z policjantami z KWP we Wrocławiu oraz policjantami z Radomia i Płońska zatrzymali łącznie pięć osób podejrzanych o oszustwa tą metodą.

Jednym z pokrzywdzonych stał się właściciel firmy, którego księgowa na wskazane przez oszustów numery kont bankowych przelała w sumie 1,5 miliona złotych.

Pracownica firmy uwierzyła mężczyźnie, podającego się za policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji, który twierdził, że rzekomi przestępcy chcą włamać się na firmowy rachunek, aby przejąć zgromadzone tam środki. 

"Będąc przekonaną, że oddaje gotówkę w policyjny depozyt, krok po kroku, bez wiedzy 'szefa' zrobiła wszystko to, co polecili jej oszuści" – mówi podinsp. Robert Szumiata z Komendy Głównej Policji.

Tak przestępcy kradną w Warszawie i w okolicach. Oto najnieb...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto