"Skimming" to przestępstwo, które polega na bezprawnym skopiowaniu zawartości paska magnetycznego karty bankomatowej lub kredytowej w celu wytworzenia duplikatu oryginalnej karty. Taka zduplikowana karta działa tak samo jak oryginalna, a transakcje nią dokonane obciążają prawowitego właściciela.
Policja ostrzega, że karty mogą być kopiowane w sklepach, restauracjach, na stacjach benzynowych, w zasadzie w każdym punkcie, gdzie można dokonywać płatności kartami. Karta jest kopiowana przez sprzedawcę, który współpracuje z przestępcami lub sam jest przestępcą. Ponieważ zazwyczaj jest ona w posiadaniu przestępcy krótko, nie zawsze ma on okazję poznać jej kod PIN. Dlatego najczęściej kopiowane są karty, które nie wymagają autoryzacji przy pomocy PIN-u.
Zobacz też: Warszawa w europejskiej czołówce. Przeganiamy Wiedeń, Rzym i Amsterdam!
Znacznie groźniejszą odmianą "skimmingu" jest "skimming bankomatowy". Przestępcy instalują specjalistyczne urządzenia, służące do pozyskiwania zarówno danych paska magnetycznego kart, jak i kodów PIN. Urządzenia mogą być montowane na bankomatach oraz w ich wnętrzu. Zazwyczaj złodzieje instalują komplet nakładek na bankomat. Jedna część montowana jest w miejscu, gdzie wsuwa się kartę do bankomatu, druga - z zainstalowaną kamerą, jako dodatkowy baner świetlny - podwieszana jest w górnej części urządzenia. Taki zestaw rejestruje dane zawarte na pasku magnetycznym naszej karty, a za pomocą kamery odczytuje wprowadzany PIN.
Skimming w Warszawie - jak się bronić?
Żeby skutecznie chronić się przed tym zjawiskiem, policja sugeruje, że musimy uzmysłowić sobie skalę zagrożenia i nabrać pewnej nieufności do urządzenia, jakim jest bankomat. W obecnej sytuacji najczęściej bezrefleksyjnie obdarzamy bankomat całkowitym zaufaniem, podczas gdy przecież może on służyć przestępcom. Zanim dokonamy transakcji w bankomacie, należy sprawdzić, czy:
- czytnik kart nie wygląda podejrzanie;
- klawiatura bankomatu jest równa lub lekko obniżona w stosunku do poziomu obudowy;
- czy do bankomatu nie są przymocowane podejrzane urządzenia - odstające elementy.
Phishing w Warszawie - wakacyjne kradzieże w stolicy
Phishing to celowo błędny zapis słowa "fishing", co po angielsku oznacza łowienie ryb. To najkrócej mówiąc, pozyskanie poufnej informacji osobistej. Phisherzy wykorzystują w tym celu mechanizmy socjotechniczne. Krąży kilka teorii na temat tego skąd się wzięło to określenie. Jedna z nich mówi, że zostało wymyślone w latach 90-tych przez hakerów próbujących wykraść konta jednego z największych amerykańskich portali. Druga mówi, że termin pochodzi od nazwiska Briana Phisha, który miał być pierwszą osobą stosującą techniki psychologiczne do wykradania numerów kart kredytowych.
Zobacz też: 10 rzeczy, które możesz zrobić z dzieckiem przed końcem wakacji [PRZEGLĄD]
Popularnym celem phisherów są banki, czy aukcje internetowe. Phisher przeważnie rozpoczyna atak od rozesłania pocztą elektroniczną odpowiednio przygotowanych wiadomości, które udają oficjalną korespondencję z banku, serwisu aukcyjnego lub innych portali. Zazwyczaj zawierają one informację o rzekomym zdezaktywowaniu konta i konieczności jego ponownego reaktywowania. W mailu znajduje się odnośnik do strony, na której można dokonać ponownej aktywacji konta.
Pomimo że witryna z wyglądu przypomina stronę prawdziwą, w rzeczywistości jest to przygotowana przez przestępcę pułapka. Nieostrożni i nieświadomi użytkownicy ujawniają swoje dane uwierzytelniające (kody pin, identyfikatory i hasła). Bywa również, że przestępcy posługują się prostszymi metodami, które polegają na wysłaniu maila z prośbą, czasem wręcz żądaniem, podania danych służących do logowania na konto i jego autoryzacji.
Innym sposobem działania cyberprzestępców, który ma doprowadzić do poznania poufnych danych, jest wykorzystywanie złośliwego oprogramowania, zwanego w zależności od swojej formy: robakami, koniami trojańskimi lub wirusami. Takiego robaka można ściągnąć korzystając z zainfekowanych witryn internetowych.
Bardziej zaawansowaną, a co za tym idzie niebezpieczniejszą dla użytkownika oraz trudniejszą do wykrycia, formą phishingu jest tzw. pharming. Zamiast wysyłania fałszywych wiadomości e-mail, przestępcy przekierowują użytkowników wpisujących prawidłowe adresy np. swojego banku na fałszywe strony internetowe.
Phishing w Warszawie - jak się bronić?
Każdy internauta powinien mieć świadomość zagrożeń, jakie wiążą się z pobieraniem z sieci oprogramowania z niepewnych serwerów czy odpowiadaniem na podejrzaną pocztę elektroniczną. Pamiętajmy, że:
- serwisy nie wysyłają maili z prośbą o odwiedzenie i zalogowanie się na stronie;
- nie należy otwierać hiperłączy bezpośrednio z otrzymanego e-maila;
- należy regularnie uaktualniać system i oprogramowanie;
- nie wolno przesyłać mailem żadnych danych osobistych - w żadnym wypadku nie wypełniajmy danymi osobistymi formularzy zawartych w wiadomości e-mail;
- zastanówmy się nad napisaniem wiadomości e-mail zwykłym tekstem zamiast HTML;
- banki i instytucje finansowe stosują protokół HTTPS tam, gdzie konieczne jest zalogowanie do systemu. Adres strony WWW rozpoczyna się wtedy od wyrażenia 'https://', a nie 'http://'. Jeśli strona z logowaniem nie zawiera w adresie nazwy protokołu HTTPS, powinno się zgłosić to osobom z banku i nie podawać na niej żadnych danych.
Każde podejrzenia co do sfingowanych witryn należy jak najszybciej przekazać policjantom lub pracownikom danego banku odpowiedzialnym za jego funkcjonowanie w sieci.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?