Czytelniczka z ul. Kolejowej skarży się, że gałęzie drzew niemal wchodzą do mieszkań. - Ulica jest niewielka, za to kompletnie zaniedbana. Nie pamiętam, kiedy ostatnio ktoś przycinał tutaj drzewa. Niedługo nie będzie można otworzyć okien - żali się kobieta. Drzewa dokuczają też Czytelnikowi z ul. Szwoleżerów. - Chodzi o to, co teraz spada z topoli. Wszystko dookoła jest w białym puchu: ulice, samochody. Nie mówię już o tym, co wpada do mieszkań. Czy ktoś to w ogóle to sprząta?! - nie kryje zdenerwowania mieszkaniec ul. Szwoleżerów.Czytelnicy najpierw sami interweniowali w Urzędzie Miasta, ale niewiele wskórali. Dlatego zatelefonowali do redakcji. My problemami gorzowian zainteresowaliśmy rzeczniczkę magistratu Annę Zaleską. Jeśli chodzi o ul. Kolejową, to wiadomości są dobre: pielęgnacja drzew, po obu stronach ulicy, jest zaplanowana na wrzesień. Za to z pylącymi topolami przy Szwoleżerów mieszkańcy muszą sobie jakoś radzić. Przy czym, jak informuje rzeczniczka urzędu, ulica jest oczywiście sprzątana (dokładnie: mechanicznie zamiatana) przez firmę, która ma umowę z miastem. Takie porządkowanie dróg latem odbywa się raz na dwa tygodnie.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?