Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarczy antyrakietowej pod Słupskiem nie będzie. Amerykanie odkładają projekt, a wójt się cieszy

Marcin Kamiński, o/gp. iar Hubert BIerndgarski
Jak podał "Wall Street Journal" projekt amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce trafia na półkę.

W Polsce prawdopodobnie nie powstaną elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Wczoraj w nocy (ze środy na czwartek) Barack Obama, prezydent Stanów Zjednoczonych zatelefonował do czeskiego premiera Jana Fischera z informacją o rezygnacji z budowy radaru dla tarczy, który miał powstać na terenie Czech. Po południu zostało to potwierdzone w jego oficjalnym wystąpieniu.

Powodem rezygnacji z budowy jest realne oszacowanie zagrożenia ze strony Iranu. Administracja Obamy ocenia, że irańskie zagrożenie jest dużo większe dla sojuszników w Europie niż dla samych Stanów Zjednoczonych. Dla Polski może oznaczać to jedno, że w Redzikowie koło Słupska, na terenie dawnego lotniska wojskowego nie powstaną silosy dla amerykańskich przeciwrakiet.

Także wczoraj ekipa amerykańskiej administracji spotkała się z przedstawicielami polskiego rządu aby najprawdopodobniej poinformować właśnie o porzuceniu planów budowy instalacji, choć szef MSZ Radosław Sikorski o godzinie 14. poinformował, że rozmowy nie są zakończone, a Amerykanie mają alternatywną propozycję dla Polski. Może nią być, o czym donosiły już wcześniej międzynarodowe media rozbudowa regionalnych systemów obrony. Tymczasem wszyscy zadają sobie pytanie czy w związku z odstąpieniem od realizacji tarczy w Polsce region słupski i Pomorze stracą szanse na obiecane inwestycje. Według zapewnieniem zarówno samorządów jak i rządu nic takiego nie będzie miało miejsca.

- Cieszę się tej zmiany planów strony amerykańskiej i mam nadzieję, że uda nam się odzyskać teren pod dawnym lotnisku, gdzie w koncu stworzymy planowany port lotniczy na miarę naszych potrzeb i możliwości - mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk. - Nie martwię się tym, że coś nam zostanie odebrane, bo i tak ugraliśmy dużo więcej niż się spodziewaliśmy.

Ameryka nie zamyka jednak całkowicie sprawy. Administracja Obamy - jak podają zachodnie media - planuje przerzucić koszty instalacji ewentualnej tarczy na sojusz północnoeuropejski. Jako argument podaje, że irańskie rakiety dalekiego i średniego zasięgu są w stanie uderzyć w południową Europę (np. w Turcję), więc -zdaniem Amerykanów - to NATO powinno opracować nowa tarczę.

Lewandowski o tarczy
Eurodeputowany Janusz Lewandowski uważa, że współpraca Europy i Stanów Zjednoczonych jest dla nas jedynym gwarantem bezpieczeństwa. Jak podkreślił w Radiu Gdańsk nie możemy obrażać się na Amerykę za wycofanie się z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
Janusz Lewandowski powiedział, że w kwestiach bezpieczeństwa nasz kraj nie ma alternatywy dla sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską.

Spotkanie w MSZ
W MSZ trwa od 10.00 spotkanie w sprawie w sprawie planów budowy tarczy antyrakietowej w Polsce. Uczestniczą w nim przedstawiciele Pentagonu, polskiego MSZ i MON. Nie jest wykluczone, że delegacja amerykańska po rozmowach w Warszawie poleci do Czech.

Amerykański konserwatywny tygodnik "Weekly Standard" napisał, że amerykańska delegacja odwiedza dziś Warszawę, Pragę i Brukselę, by oznajmić władzom obu zainteresowanych krajów i Unii Europejskiej decyzję w tej sprawie.
Administracja Obamy ocenia, że irańskie zagrożenie jest dużo większe dla sojuszników w Europie niż dla samych Stanów Zjednoczonych. Dlatego Waszyngton będzie raczej proponował rozbudowę regionalnych systemów obrony, a nie instalację globalnej tarczy.

O 16:00 naszego czasu plany administracji Baracka Obamy wobec tarczy ogłosił sekretarz obrony USA Robert Gates.
Nowy system tarczy antyrakietowej ma być oparty na strukturach NATO - powiedział Robert Gates, sekretarz obrony USA.
Jak twierdzi Gates będzie to system obrony rakietowej rozprzestrzeniony w całej Europie. System ma być oparty na rakietach SM-3 i Patriot.
- Nie rezygnujemy z tarczy antyrakietowej w Europie, ale zmieniamy nasze poglądy na temat ewentualnych zagrożeń - dodaje Gates.
Wiadomo już, że w Czechach nie powstanie system radarowy. Polska nadal jednak jest brana pod uwagę, choć w podsłupskim Redzikowie stanie całkiem inna baza. Według zapowiedzi amerykanów pierwsi żołnierze rozpoczną tu służbę już e 2015 roku, a nie jak wcześniej zapowiadano w 2018 roku.
Nowy system ma być elastyczniejszy, skuteczniejszy i tańszy. Tworzony jest przede wszystkim w celu obrony przed pociskami balistycznymi krótkiego i średniego zasięgu, ale w przyszłości będzie można go rozszerzyć na rakiety dalekiego zasięgu.

Natomiast prezydent USA Barack Obama powiedział, że wcześniej proponowany system tarczy antyrakietowej nie był zbyt elastyczny wobec zagrożeń ze strony Iranu. Poza tym przy budowie nowego systemu amerykanie chcą bardziej współpracować ze stroną rosyjską. Wcześniej takiej współpracy nie było i Rosjanie nie zgodzili się na budowę systemu tarczy w Polsce i Czechach.

Jak miała działać tarcza
Tarcza antyrakietowa to system radarów, satelitów oraz rakiet tzw. przechwytujących. W momencie kiedy radar wchodzący w skład danej tarczy wykryje pocisk międzykontynentalny włączony zostaje alarm. O sytuacji informowane jest centrum dowodzenia. To tam podejmowana jest decyzja o wystrzeleniu specjalnego pocisku przechwytującego, którego zadaniem jest zniszczenie rakiety. Na całym świecie miało powstać kilkanaście takich tarcz. Miały one chronić USA i kraje sojusznicze przed atakami.
Obszar byłego lotniska w Redzikowie, na terenie którego miała amerykańska tarcza antyrakietowa, zajmuje około 400 hektarów. Rząd Polski chciał wstępnie przekazać te tereny na 20 lat z możliwością przedłużenia umowy. Umowa dzierżawy miała być podpisana już 19 listopada 2008 roku, ale do jej podpisania nigdy nie doszło..

Amerykanie wybrali Redzikowo, bo znajduje się idealnie na spodziewanej trajektorii lotów wrogich rakiet mogących lecieć z Bliskiego Wschodu do USA. W bazie miało docelowo służyć około 500 osób: żołnierzy amerykańskich i personelu technicznego.
Według naszych informacji, Amerykanie nie ponosiliby wszystkich kosztów funkcjonowania bazy. To polskie władze wziły na siebie zobowiązania fiskalne, takie jak podatki gruntowe. Polacy mieli zapłacić także za zapewnienie ochrony zewnętrznej bazy.

_Rozmowa z wójtem gminy Słups_k Mariuszem Chmielem

Cieszy się Pan z tego, że nie będzie tarczy?

Bardzo. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Co to oznacza dla wójta i jego mieszkańców?

Dla mnie i mieszkańców gwarantuje to bezpieczeństwo. Jej realizacja oznaczałaby, że czuli by się oni zagrożeni. Jest nadzieja, że teraz ten teren będzie służył mieszkańcom regionu i gminie oraz pozwoli nam rozwijać się szybciej niż bez tego obiektu. Warunkiem jest oczywiście to, że uda nam się odzyskać ten teren do innych celów. Mam teraz nadzieję, że będzie to łatwiejsze.

Czyli jeśli wojsko zdejmie rękę z tego terenu, będzie się pan starać o budowę lotniska?

Uważam, że lotnisko powinno być w rejonie słupskim ale na nasze potrzeby. Na początek wystarczyłby postój dla taksówek powietrznych, jakieś loty niewielkich samolocików czarterowych a później jeśli będzie takie zapotrzebowanie to pójdziemy krok dalej.

Czyli nie Bizancjum?

Nie, absolutnie. Ja stąpam twardo po ziemi i zdaję sobie sprawę z tego, że tylko to ma szansę powodzenia co jest potrzebne anie jakieś megaprojekty, które później upadają albo kosztują zbyt dużo.

Nie obawia się pan, że lista obietnic i inwestycji zmniejszy się i nie zostanie zrealizowana?

Nie, w żadnym wypadku nie obawiam się tego, że ktoś powie nam, że skończył się nasz czas i nie będzie nic robione. Większa część została już zrealizowana lub jest w trakcie. Choćby dzisiaj w Warszawie podpiszę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę na dodatkowe pieniądze na basen. Zresztą premier sam przyznał, że nasz region był zaniedbywany przez lata a decyzja o tarczy była impulsem, który pozwoli o nas usłyszeć.

A jakie jest ostatnie słowo do Amerykanów?

Zapraszamy ich aby odwiedzali nas i nasz region w celach turystycznych

Rozmawiał Marcin Kamiński

Czytaj też TUTAJ

Zobacz galerię zdjęć z pikiety przeciwko tarczy, która odbyła się w Słupsku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto