Teoretycznie łatwe zadanie Włocłavii w 12. kolejce IV ligi kujawsko-pomorskiej

W sobotniej rundzie do dojdzie rywalizacji najlepszej z najgorszą drużyną rozgrywek. Włocłavia zagra na wyjeździe z Unią Gniewkowo (początek godzina 15 - sędziuje Sławomir Winiecki - Zamość).Włocławianie z dorobkiem 27. punktów zajmują pierwsze miejsce, Unia do tej pory zanotowała jedną wygraną i remis oraz poniosła aż dziewięć porażek. Stracił najwięcej w lidze goli (39). Włocłavia jest najskuteczniejszym zespołem IV ligi (29). Lider tabeli jest zdecydowanym faworytem spotkania. Inny wynik niż dziesiąte zwycięstwo (w tym liczymy dwa spotkania Pucharu Polski) Włocłavii będzie sensacją kolejki.Czytaj - WYNIKI, STRZELCY IV LIGI KUJAWSKO-POMORSKIEJ- Zdajemy sobie z tego sprawę, że niektórzy już doliczyli nam trzy punkty przed spotkaniem. Chce przestrzec przed tym zawodników. Spotkanie trzeba wybiegać. Nie możemy zlekceważyć rywala, podobnie, jak to miało w drugiej kolejce w Łabiszynie. Musimy wyjść skoncentrowani i szybko narzucić swój styl gry. Wtedy nie powinniśmy mieć problemu ze zwycięstwem. - powiedział Mirosław Milewski, trener Włocłavii.Do dyspozycji szkoleniowca będzie już Bartłomiej Feter, który w ciągu pięciu zagrał we Włoszech w trzech spotkaniach kadry Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej podczas turnieju UEFA Region's Cup. Zaczął trenować Arkadiusz Suchomski. Nie wystąpią natomiast kontuzjowany Michał Malczak i chory Przemysław Markiewicz.KLASYFIKACJA STRZELCÓW IV LIGI - TUTAJNa wyjeździe z wiceliderem tabeli Startem Warlubie zagra Kujawianka Izbica Kuj. (14 - Dawid Błażejczyk - Bydgoszcz).- Czeka nas bardzo trudne zadanie. Jeżeli zagramy tak jak w ostatnim spotkaniu z Unią Gniewkowo to nie mamy co liczyć na zdobycz punktową. Takie błędy w defensywie, które popełniliśmy w minionej kolejce, wynikające m. in. z rozkojarzenia, nie będą już do odrobienia. Liczę, że podejmiemy walkę i uda się nawet wywieźć korzystny wynik z Warlubia - powiedział Arkadiusz Dubczak, trener Kujawianki, która na wyjazdach w tym sezonie zanotował pięć porażek i dwa zwycięstwa.WIĘCEJ O MECZU KUJAWIANKI - TUTAJPrzed własną publicznością zagra Mień Lipno, która podejmie Noteć Łabiszyn (15 - Jacek Rogowski - Toruń).Gospodarze chcą wreszcie przełamać złą passę. W ostatnim spotkaniu (zweryfikowanym wczoraj jako walkower dla Mieni) strzelili po 369 minutach bramkę. W sobotę więc czas na boiskowe zwycięstwo, które ostatnio lipnowianie zanotowali ponad miesiąc temu. Goście zajmują 12 miejsce w tabeli. Drużyna Mieni jest więc faworytem spotkania. Do treningów wrócił kontuzjowany ostatnio Bartosz Śmigiel i być może zagra z Notecią.Czytaj - Walkower dla Mieni. Sędzia nie dopełnił obowiązków, albo Unia wprowadziła w błąd