Tona pomocy dla chorego Adrianka

Taki ekologiczny festyn zorganizowano w Stargardzie po raz pierwszy. Najpierw był przejazd rowerami ulicami miasta. Przybyło ponad dwustu rowerzystów. Później imprezy odbywały się w parku Chrobrego.
Proeuropejskie Centrum Ekologiczne i Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej połączyło siły i wspólnie zachęcały mieszkańców do sortowania śmieci i zbiórki surowców wtórnych. Była scena i występy zespołów muzycznych.
W sobotę w parku zbierana była makulatura, nakrętki, aluminiowe puszki, elektrośmieci. W zamian były ekologiczne prezenty, jak choćby sadzonki drzewek. Festyn był charytatywny. Pieniądze, które będą ze zbiórki surowców, pomogą trzyletniemu Adrianowi ze Stargardu. Chłopiec po narodzinach ważył 560 g.
Miał między innymi ostre martwicze zapalenie jelit, śródmiąższowe zapalenie płuc, niewydolność oddechową.
Obecnie sam nie chodzi, ani nie siedzi. Jest mu potrzebna stała pomoc specjalistów i rehabilitacja.
– Najważniejszy jest szczytny cel zbiórki – mówi Konrad Sabadin z Gimnazjum nr 4, który przyniósł ze znajomymi najwięcej nakrętek. – Pomagaliśmy w zbiórce uczniów Szkoły Podstawowej nr 8. Było tego sporo, pierwszy worek się urwał.
Ta grupa przyniosła w paczce 17,9 kg nakrętek. Ale było tego więcej. Na festynie zebrano 1031,2 kg surowców, w tym makulatury 509,2 kg, elektrośmieci 270,1 kg, nakrętek 213,2 kg, tworzyw sztucznych 27,6 kg, baterii 9,4 kg, puszek – 1,7 kg.
– Przychodziły zorganizowane grupy, ale i pojedynczy mieszkańcy, którzy przynosili w reklamówkach nakrętki lub puszki – mówi Grzegorz Gil z PCE.
Zgrzytem było zachowanie kobiety, która rozstawiła dmuchane zamki. Wstęp na nie był płatny, tymczasem korzystanie ze wszystkich atrakcji, między innymi ze ścianki wspinaczkowej i parku linowego, miało być za nakrętki.
Przedstawiciele PCE skrytykowali jej zachowanie.
– Pani postawa pokazała brak zrozumienia oraz zerową empatię w związku z charytatywnym przekazem imprezy – napisali w komunikacie w internecie.