Odpowiedzialność społeczna, potrzeba ładu i estetyki – to tylko niektóre z zasad, jakimi kierują się członkowie Fundacji „ Warszawa Parkuje”. - Pomysł zrodził się w 2010 roku i to wcale nie w głowie rowerzysty czy pieszego, ale czynnego kierowcy – zaznacza Prezes Zarządu Fundacji, Pan Adam Jędrzejewski.
Czytaj także: Poszerzono strefę płatnego parkowania. Sprawdź zmiany
Jednak dla uzyskania pożądanych efektów, potrzeba zaangażowania od każdego z uczestników ruchu drogowego. Obecnie realizowane są dwie kampanie. Pierwsza, skierowana bezpośrednio do kierowców. Druga, dotycząca absurdów parkowania, w której udział może wziąć każdy z Nas. - Nie jest to inicjatywa wymierzona w kierowców. Próbuje jedynie obudzić ten rodzaj wrażliwości, który powstrzymałby ich przed parkowaniem w każdym wolnym skrawku chodnika – podkreśla Pan Adam Jędrzejewski. Cel jest jeden – poprawa jakości parkowania i jego funkcjonowania w obrębie miasta.
„Parkuję przepisowo” to nie tylko pusty slogan. - Proponujemy kulturalne parkowanie i robimy to w sposób kulturalny. Nie rysujemy samochodów, nie niszczymy ich. Namawiamy za to służby miejskie, tj. Zarząd Dróg Miejskich oraz Straż Miejską do większej aktywności w egzekwowaniu przepisowego parkowania – tłumaczy Prezes Zarządu Fundacji „Warszawa Parkuje”. Naklejka akcji, którą można bezpłatnie otrzymać (zarówno osobiście jak i drogą pocztową) zobowiązuje do konkretnych zachowań. Naklejka to wyraźny sygnał - znam konsekwencje złego parkowania i nie dopuszczam do takich sytuacji. - Już 5 tys. świadomych kierowców zaopatrzyło się w symbol niebieskiego auta – dodaje Pan Adam Jędrzejewski. Przepisowe pozostawienie pojazdu jest nie tylko pożądane, ale i modne!
**
Zgłoś źle zaparkowany samochód**
A co z niepokornymi kierowcami, łamiącymi wszelkie zasady? „Warszawa Parkuje” ma sposób na obnażenie nierozsądnych i absurdalnych wręcz przykładów ludzkiej głupoty. Do tego celu powstała specjalna zakładka internetowa, na której każdy czujny przechodzień może zamieścić zdjęcie i komentarz do „niekończącej się opowieści”, snutej przez użytkowników źle parkowanych pojazdów. Na szczęście, nie zawsze z happyendem dla kierowców o wyjątkowo płytkiej wyobraźni…
- „Warszawa Parkuje” to inicjatywa jak najbardziej lokalna, jednak firmowana jest przez organizację o zasięgu ogólnopolskim, Fundację Polska Parkuje, a co za tym idzie, może znaleźć swoje miejsce w dowolnym mieście w kraju, jeśli tylko taka będzie wola miejscowych władz. W Warszawie udało nam się pozyskać wsparcie wizerunkowe m.st. Warszawy, a patronami honorowymi zostali Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie oraz Ambasada Szwecji – podsumowuje Pan Adam Jędrzejewski - Nie widzę jednak przeciwwskazań, aby powstały „Wrocław Parkuje”, „Gdańsk Parkuje” czy analogiczne inicjatywy w Krakowie, Poznaniu, Łodzi i innych miastach. Potrzebna jest tylko chęć włodarzy miast, aby dobrze mówić o parkowaniu, nieco odwagi, aby zmieniać otoczenie na lepsze, oraz zaproszenie nas do współpracy – dodaje Prezes Fundacji.
Zdjęcia pochodzą ze strony Warszawaparkuje.pl. Więcej informacji znajdziesz na stronie akcji.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
