Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa Street Art Doping 2012. Chazme malował na Sedlaczku [zdjęcia]

Paweł Wegner
Paweł Wegner
Nowe graffiti jednego z najlepszych ulicznych artystów pojawiło się w Warszawie na Sedlaczek Urban Art Gallery.

Oglądaj zdjęcia »

Na początek krótkie info dla niewtajemniczonych. Co to jest Sedlaczek Urban Art Gallery? To nic innego jak... filary wiaduktu Trasy Łazienkowskiej.

Rondo na skrzyżowaniu ulic Łazienkowskiej i Myśliwieckiej nosi imię Stanisława Sedlaczka, zasłużonego przedwojennego harcmistrza, który zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz 3 sierpnia 1941 roku. Od tego miejsca swoją nazwę bierze ta oryginalna galeria.

Murale w tym miejscu powstają od lat, co jakiś czas następuje „zmiana ekspozycji”, czyli po prostu stare murale są zamalowywane i zastępowane nowymi. Pomalowanych filarów jest w sumie kilkanaście. Teren galerii rozciąga się od ronda Sedlaczka w kierunku zachodnim. Można tu obejrzeć wiele ciekawych prac artystów zajmujących się sztuką ulicy.

Jednym z nich jest Chazme, którego spotykam przy pracy w ramach Street Art Doping 2012 [program »]. W weekend zaczął tworzyć graffiti przedstawiające miasto.


Zobacz zdjęcia z Longboard Doping 2012 »



MMWarszawa.pl: Czy przystępując do malowania muralu masz już w głowie dopracowany jego końcowy wygląd?

Chazme: - Nie. Oczywiście mam jakiś zarys koncepcji, tego co chcę pokazać i przekazać, ale ostateczny wygląd tworzę już w trakcie malowania. To jest w sumie najfajniejsze.

Oprócz farb w sprayu używasz także innego ciekawego materiału: gazet. Skąd ten pomysł?
- Po prostu pasują mi do danej pracy. Gazety, których używam są w większości stare. Na przykład te tutaj to wydawnictwa chyba z 1992 roku (logo GW jeszcze bez kolorów - red.). Wszystkie te gazety sam zbieram.

W Twojej nowej pracy dominuje geometria. To Twój stały temat?

- W tym roku tak. To nawiązanie do tego, co studiowałem. Byłem przez pewien czas architektem. Stąd ścisła geometria i bryły. To się być może za jakiś czas zmieni, ale na razie jest głównym motywem.

Narzędziem nieodzownym przy tego typu pracach jest taśma malarska, wielokrotnie przeklejana przez artystę z miejsca na miejsce. Chazme używa też kilku wyciętych z grubego kartonu szablonów, dzięki którym precyzyjnie umieszcza w swojej pracy kształty, linie faliste, symbole.

Zadziwiające jest też to, jak ostrożnie trzeba się obchodzić z, prostą na pierwszy rzut oka w obsłudze, farbą w sprayu. Odległość od muru, kąt pod jakim natryskiwana jest farba, stopień otwarcia dyszy pojemnika - to wszystko ma znaczenie dla końcowego efektu.

Mega domówka u Andrzeja w Markach [foto+wideo]

Tak się zmieni bulwar nad Wisłą [wizualizacje]

Nowe miejsce w Warszawie: "Lody na patyku"!

Warszawiaków odwet na Gesslerze. Wisi miastu 22 mln

dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto