Tworzą graffiti dla powstańców

- Street art jest bardzo żywy, młodzi ludzie chcą korzystać z tego typu środków wyrazu. Bardzo mnie cieszy, że będziemy razem upamiętniać Powstanie – mówi Jan Ołdakowski dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Zainaugurował on dzisiaj, o godzinie 12.00 akcję „63 dni z życia Warszawy” namalowaniem na płocie kotwicy – symbolu Powstania Warszawskiego.

Zobacz też:
Klipem do piosenki Maroki mówią młodym o Powstaniu WarszawskimZrekonstruują powstańczy szpital polowy
Graffiti jam - bo tym właśnie jest wydarzenie - tworzony przez profesjonalnych street arterów oraz amatorów jest hołdem składanym obrońcom stolicy. Mural powstaje na powierzchni 400 metrów kwadratowych. - Wybraliśmy 63 postacie do upamiętnienia, o których ostatnio mniej słychać, które pozostają w cieniu. Postacie te nie były żołnierzami. Chcemy upamiętnić tych, którzy też walczyli z olbrzymim zaangażowaniem, ale robili to wykorzystując własny talent. Mamy na myśli aktorów, malarzy, którzy kręcili filmy, pracowali w periodykach powstańczych, robili zdjęcia, przygotowywali gazety, śpiewali, tych którzy starali się podtrzymywać życie poza frontem – mówi Ołdakowski.

– To nie muszą być portrety, podsuwamy tylko wyjściową postać, interpretacja jest dowolna – mówi Artur Kępa, street arter, jeden w organizatorów

Wszyscy uczestnicy graffiti jamu zostali podzieleni na grupki. Każdy dostał jedną postać, która ma być inspiracją dla jego dzieła. - Najfajniejszym elementem tego wydarzenia jest to, że poza tymi, którzy zajmują się tym profesjonalnie, są też uczestnicy, którzy zgłosili się sami. Chodzi o zupełnych amatorów. – wyjaśnia Kępa. Do udziału w wydarzeniu zapisało się około 50 osób.

Wydarzenie ma przede wszystkim walor edukacyjny. - Umówmy się, że młodzi ludzie nie są skłonni, żeby chłonąć historię w tradycyjny sposób. Mają oni przesyt tradycyjnej formy edukacji. Każda forma, która wychodzi poza ramy siedzenia w klasie, czytania książek i pisania kartkówek się nieźle sprawdza – wyjaśnia street arter.

Portal MMWarszawa.pl jest patronem tej części obchodów 68. rocznicy Powstania Warszawskiego.

Graffiti będzie można oglądać przez kilka najbliższych miesięcy, do czasu, kiedy nie zostanie ukończona budowa, na której płocie tworzone są powstańcze obrazy.

Gra o Powstaniu Warszawskim

Graffiti jest tylko częścią projektu „63 dni z życia Warszawy”. Od 1 sierpnia do 2 października w sieci będzie dostępna również gra on-line „63 dni z życia Warszawy”. To opowieść o ludziach i miejscach, związanych z historią Powstania Warszawskiego. 63 dni to 63 nieznane opowieści o Warszawie 1944 roku, widzianej oczami muzyków, plastyków, aktorów, architektów, poetów i pisarzy. To żywa próba zapisu historii, którą każdy może tworzyć. To wyjątkowa gra, pozwalająca odkryć nie tylko niecodziennych bohaterów, ale również wyjątkowe miejsca.

Szczegóły na www.1944.pl , www.pamieta-my.pl, start gry o godz. 17.00.

Mega domówka u Andrzeja w Markach [foto+wideo]	Tak się zmieni bulwar nad Wisłą [wizualizacje]	Nowe miejsce w Warszawie: "Lody na patyku"!	Warszawiaków odwet na Gesslerze. Wisi miastu 22 mln
dodaj artykuł	dodaj wpis do bloga	dodaj fotoreportaż	dodaj wydarzenie