– Płacimy podatki, a tamtędy nie da rady przejechać samochodem! Straszne wyrwy, dosłownie dziura na dziurze. Nasz Czytelnik mówi, że w tym miejscu jest sklep oraz cztery firmy, między innymi hurtownia olejów i smarów oraz firma grzewcza. Kłopot z dojazdem mają nie tylko ich pracownicy, ale i klienci.
– To droga miejska, więc ponad dwa lata temu wysłaliśmy do prezydenta miasta pismo o remont drogi – opowiada stargardzianin. – Nawet nam nikt nie odpowiedział. Nie mamy siły przebicia, dlatego prosimy „Glos Szczeciński” o interwencję w tej sprawie.
Zwróciliśmy się więc do urzędu miejskiego z pytaniem o naprawę tego fragmentu ulicy Gdańskiej, która w pozostałej części jest drogą krajową, zarządzaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
– Rzeczywiście, ta droga jest w bardzo złym stanie – przyznaje Stanisław Kazimierski, inżynier miasta. – W pierwszej kolejności robimy jednak główniejsze drogi, te po których jeżdżą autobusy, na przykład ulice, Tańskiego i Nasienną, a w tym tygodniu łatamy Łokietka. Jak sobie poradzimy z nimi, pomyślimy o Gdańskiej. Może to nie będzie jakiś wielki remont, ale zabezpieczymy te dziury.
Inżynier zapewnia, że miasto nie będzie odkładać tego remontu.
– Na pewno zrobimy to jeszcze w tym półroczu – deklaruje Stanisław Kazimierski.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?