Ul.Chrobrego. Parkowanie będzie równoległe

W piątkowe popołudnie, w urzędzie miejskim, odbyły się konsultacje społeczne dotyczące przebudowy tych ulic, planowanej na drugą połowę 2013 roku.
Stawiła się na nich zaledwie garstka mieszkańców, w tym m.in. mieszkanka os. Pyrzyckiego i przedstawiciel firmy Modehpolmo, która postawiła na Chrobrego galerię Starówka. Dyskusja przebiegała w napiętej atmosferze, wywołanej głównie przez roszczeniowo nastawionych właścicieli sklepu spożywczego przy ul. Chrobrego 5A, opisanego niedawno w Głosie ("Nie wszystkim kierowcom pozwalają stawiać samochody na parkingu").

- Takich konsultacji jeszcze nie było! - mówiła prowadząca je Elżbieta Bałaban, inspektor ds. przygotowania inwestycji z wydziału inżynierii i ochrony środowiska w urzędzie. - Jest was mało i niektórzy są nastawieni przeciw naszemu projektowi. A jest to już jego szósty wariant, kosztowało nas to wiele pracy, rodził się w bólach. Zależy nam na konstruktywnych uwagach.

Pod dyskusję poddana była szerokość chodnika od strony kościoła św. Jana, który ma mieć 2 metry i według obowiązujących przepisów nie może być węższy. Także kwestia równoległego parkowania po obydwu stronach ulicy Chrobrego oraz sześciometrowej szerokości mineralno-bitumicznej nawierzchni jezdni na tej ulicy. Miejska inwestycja przewiduje też budowę ścieżki rowerowej i nowego oświetlenia ulicy.

- Najlepiej gdyby w ogóle nie było ścieżki rowerowej, bo rowerzyści na wysokości bloków 4 i 6, przy lodziarni, rozpędzają się z górki i są niebezpieczni - uważa pan Krzysztof, którego interesował także wygląd nowych latarni ulicznych.

Andrzej Radzik zwracał uwagę na miejską zieleń.
- To skandal, co się dzieje w Stargardzie - mówił. - Nie sadzi się nowych drzew, tylko wycina stare.
- Nie ma miejsca na dodatkowe nasadzenia - wyjaśniała Małgorzata Ruszkiewicz-Kwapień, architekt miejski. - Należy pielęgnować istniejące. Drzewa są usuwane na wniosek właścicieli terenu, urzędnicy mają ręce związane przepisami.

Mieszkańcy upewniali się, że przebudowa nie naruszy granicy ich działek. Przedstawiciel Modehpolmo proponował skośne parkowanie na odcinku między ul. Płatnerzy a Grodzką.
- W Europie, na starym mieście, jest parkowanie równoległe, które najmniej psuje kompozycję ulicy - mówiła architekt.

Właściciele sklepu przy Chrobrego 5A obawiają się, że po przebudowie nie będzie można do niego podjechać z towarem, że na darmo zainwestowali grube pieniądze w parking.
- Musimy tak zagospodarować te ulice, by zadowolić kierowców, pieszych i rowerzystów - mówiła Elżbieta Bałaban.