Urzędnicy nie widzą nic złego w zalewanych ścieżkach w Grudziądzu

To będzie prawdziwa „atrakcja" dla miłośników rowerów i sportów wodnych - druga w Polsce ścieżka wodno-rowerowa systematycznie zalewana przez Wisłę. Właśnie powstała na przebudowywanych terenach przy przystani. Gdzie jest pierwsza? Też w Grudziądzu! Zaledwie 100 metrów dalej.Oba trakty przy niskim stanie rzeki będą służyć pieszym i rowerzystom. Wystarczy jednak, że Wisła podniesie się zaledwie do poziomu ostrzegawczego, a obie ścieżki znikną pod taflą rzeki i zamienią się... w tory wodne. Będzie się można przez nie przeprawić chyba tylko kajakami.------------------------------------------------------------------------------Czytaj:Ulica Portowa w Grudziądzu będzie mieć dwie ścieżki zalewowe ------------------------------------------------------------------------------Kiedy dwa lata temu oddawano pierwszą ścieżkę, którą zaczęła zalewać Wisła, na urzędników posypały się gromy. Rowerzyści i piesi byli zbulwersowani, tym, że traktu nie podniesiono na bezpieczną wysokość. Już wówczas była mowa o tym, że w pobliżu powstanie druga ścieżka pieszo-rowerowa - w ramach rewitalizacji Błoni Nadwiślańskich. Wszyscy spodziewali się, że tym razem urzędnicy nie popełnią tego samego błędu. A jednak.- Drugi trakt wzdłuż ul. Portowej, jeszcze nie został oddany do użytku, a już zalewany jest przez Wisłę - alarmuje Piotr Piotrowicz, znany w Grudziądzu rowerzysta, który napisał o tym artykuł na portalu MMGrudziadz.pl. - Na dodatek urzędnicy zapewniają, że wszystko jest zgodne z planem, że spodziewali się zalewania ścieżki i nie mamy się tym martwić. Bo mają już doświadczenie w zalewaniu sąsiedniej ścieżki. Tam woda nic złego kostce brukowej nie zrobiła.Kostce może nie. Ale skutecznie blokowała przejazd w okresach wyższego poziomu Wisły.Zapytaliśmy w ratuszu, dlaczego drugiej ścieżki nie podniesiono wyżej?-----------------------------------------------------------------------Zobacz:Stojaki - odwieczny problem grudziądzkich rowerzystów ------------------------------------------------------------------------ Inwestycja znajduje się w obszarze bezpośredniego zagrożenia powodzią. Warunki określone w planie zagospodarowania przestrzennego nakazywały zachowanie historycznego ukształtowania terenu w tym rejonie. W praktyce oznaczało to założenie możliwości zalewania wybranych elementów zagospodarowania terenu - odpowiada Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza. - Najbardziej narażonym na zalewanie elementem nowej infrastruktury jest trakt pieszo-rowerowy na półwyspie w bezpośrednim sąsiedztwie Wisły. Ścieżka oraz jej oświetlenie zaprojektowano z uwzględnieniem możliwości ich zalania.Starej ścieżki również nie można podnieść przez najbliższe 5 lat od momentu jej powstania. Zabraniają tego przepisy unijne dotyczące dofinansowania.