Urzędnicy z Ursynowa dorabiają jako listonosze. Dzięki temu dzielnica zaoszczędzi tysiące złotych

Od pół roku urzędnicy miejscy z Ursynowa pracują po godzinach jako listonosze. Dostarczają mieszkańcom dzielnicy m.in. pisma dotyczące przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności. - Przygotowano ok. 12 tys. zaświadczeń. W zależności od miesiąca przy roznoszeniu listów pracowało od 4 do 17 osób - mówią władze dzielnicy na łamach portalu HaloUrsynów.pl. Takie rozwiązanie to ogromna oszczędność dla urzędu, gdyż usługi poczty są o wiele droższe. W dodatku jest to także wygoda dla mieszkańców, którzy nie muszą fatygować się na pocztę po odbiór listu.

Oczywiście praca urzędników z Ursynowa jest odpowiednio nagradzana. Niektórzy są w stanie roznieść nawet 500 listów w ciągu jednego miesiąca. - Za doręczenie jednej ratusz płaci 4,77 złotych, więc operatywny urzędnik-listonosz może zarobić prawie 2,4 tys. złotych brutto na umowie-zlecenie. Tylko w okresie wakacyjnym zaoszczędzono ponad 43 tys. złotych - czytamy na portalu HaloUrsynów.pl.

Przypomnijmy, że identyczne rozwiązanie jest z powodzeniem realizowane w innych miastach Polski. Kilka lat temu trójmiejskie gminy zamiast opłacać usługi poczty oraz listonoszy wysyłają w teren swoich urzędników, którzy osobiście dostarczali mieszkańcom decyzje dotyczące podatku od nieruchomości. Dzięki temu oszczędzono dziesiątki, a nawet jak w przypadku Gdańska - setki tysięcy złotych, które trzeba by było wydać na przesyłki listów poleconych.