Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VERVA Street Racing [relacja, zdjęcia]

Xathloc
Xathloc
Za nami VERVA Street Racing. W sobotę ulice Warszawy opanowały pojazdy WTCC, F1, F3 oraz Gran Turismo.

VERVA Street Racing należy uznać za wielki sukces. Organizatorzy dali nam niepowtarzalną okazję zobaczenia niedostępnych na codzień dla polskiego kibica i miłośnika motoryzacji samochodów i motocykli. Udało się im zapewnić wielkie emocje od samego startu, aż do końca tej kilkugodzinnej imprezy. Również poziom bezpieczeństwa i organizacja stały na naprawdę wysokim poziomie, za co należą się słowa uznania dla bardzo "grzecznych", ale stanowczych służb porządkowych.

Godz. 20.00: Wielki finał, wielkie emocje

Na zakończenie imprezy VERVA Street Racing organizatorzy pozostawili największe atrakcje. W pierwszym wyścigu finałowym ponownie stanęły do walki samochód i motocykl. Tym razem wyścig rozegrał się pomiędzy dwoma zawodnikami Orlen Team. Na motocyklu KTM wystartował Kuba Przygoński, a jego przeciwnikiem był Krzysztof Hołowczyc prowadzący BMW X6. Również i tym razem motor wystartował z kilkusekundowym opóźnieniem i podobnie jak poprzednio nie udało się odrobić na trasie tej straty. Jednak w odróżnieniu od Brazylijczyka "Hołek" zaczekał na ostatniej prostej na kolegę, co pozwoliło Przygońskiemu jako pierwszemu minąć linię mety.

VERVA Street RacingVERVA Street Racing

Drugą, pozostawioną na koniec, atrakcją podczas VERVA Street Racing**było starcie dwóch samochodów - rajdowego Subaru Impreza prowadzonego przez Szymona Rutę i wyścigowego Porsche, startującego w Porsche Cup, prowadzonego przez Kubę Girmaziaka. Ruta miał problemy na starcie, co spowodowało, że rozpoczął wyścig ze sporą stratą. Dlatego zamiast gonić rywala postanowił dać pokaz zgromadzonej na Placu Teatralnym publiczności. Tym samym wyścig zamienił się w piękny pokaz kręcenia bączków i palenia gumy, co bardzo spodobało się widzom. Giermaziak postanowił na koniec dać fory Rucie, ale ostatecznie i tak to on pierwszy minął linię mety.

Zobacz również: VERVA Street Racing w obiektywie dziennikarza obywatelskiego »

Ostatnim punktem programu VERVA Street Racing**był wyścig pomiędzy bolidem Formuły 1 i Formuły 3. Mniejszy i nieco słabszy F3 nie był bez szans w tym starciu, dzięki mniejszym wymiarom i większej zwrotności. Na odcinkach prostych kierowca bolidu F1 zyskiwał wyraźną przewagę, ale wystarczył jeden błąd na ciasnym zakręcie pod koniec okrążenia, aby bolid F3 wyskoczył na prowadzenie, którego nie oddał już do końca wyścigu.

VERVA Street RacingVERVA Street Racing

Ku zdumieniu widowni VERVA Street Racing nie zakończył się wraz z ostatnim wyścigiem. Na trasie pojawiły się wszystkie 6 bolidów F1 i F3, które dały zaskoczonej publiczności piękny pokaz możliwości tych maszyn.

Godz. 19.00: F1 na ulicach Warszawy

Najważniejszym punktem programu VERVA Street Racing**był bez wątpienia wyścig bolidów F1. Nidgy dotąd, na ulicy żadnego z polskich miast takie wydarzenie nie miało jeszcze miejsca. Widzowie mogli poczuć się niemal jak na torze w Monaco. Pomimo, iż wyścig miał tylko 8 okrążeń, to dostarczył fanom i kierowcom mnóstwo emocji. Na jednym z zakrętów "zagubił się" bolid teamu Jordan, który kontynuował wyścig ze stratą prawie jednego okrążenia. Wrażenia były niesamowite. I na pewno na długo pozostaną w pamięci publiczności.

Chwilę po zakończeniu wyścigu przyszedł czas na kolejną atrakcję. Na torze zmierzyły się dwa samochody BMW X3 CC, które biorą udział w Rajdzie Paryż - Dakar. Za kierownicą jednego z nich zasiadł Krzysztof Hołowczyc. Emocjonujący wyścig przerwała na 3 okrążeniu awaria w samochodzie "Hołka". Nasz rajdowiec nie chcąc zniszczyć nowego samochodu, na którym dopiero rozpoczyna zmagania, postanowił zjechać do Pit Stopu.

Następny punkt programu VERVA Street Racing**został przygotowany specjalnie dla tych z widzów, którzy dopiero pojawili się na torze. Na trasę ponownie wyjechały samochody Gran Turismo, wzbudzając znowu wielkie emocje.

Godz. 18.00: Wyścig gwiazd
Ciekawie zapowiadał się wyścig gokartów, za kierownicami których zasiedli nasi celebryci. W rundzie kwalifikacyjnej, w której odbyły się 4 biegi, po 4 gokarty w każdym, wyłoniono ośmioro finalistów, którzy mieli się zmierzyć w walce o zwycięstwo na torze VERVA Street Racing. Do biegu finałowego zakwalifikowali się Krzysztof Banaszyk, Matylda Damięcka, Paweł Deląg, Alan Andersz, Ania Bosak, Tomasz Iwan, Ola Szwed i Przemek Saleta. Po dwóch okrążeniach pełnych emocjonującej walki najlepszym kierowcą okazał się, startujący z 6 pozycji Alan Andersz. Jako drugi na mecie pojawił się Krzysztof Banaszczyk, a trzeci był Tomasz Iwan.

Przed finałem wyścigu celebrytów na torze na moment pojawili się świetni polscy drifterzy - Skomorucha, Chrzanowski i Przygoński. Ślizgi bokiem, palenie gumy i szaleńczy slalom na torze bardzo się podobał. Pokaz zakończył sie jednak kiedy Kuba Przygoński po wyjściu z zakrętu uderzył w barierkę tracąc zderzak. Drifterzy ruszyli dalej, ale po zakończeniu okrążenia zjechali z toru.

Godz. 16.30: Polacy pokazują, co potrafią

Kolejną niespodzianką przygotowaną przez organizatorów VERVA Street Racing**była rywalizacja dwóch mercedesów - nowego modelu Mercedesa 63 AMG z modelem AMG 3l Turbodiesel z 1971 roku. "Starszy brat" nie odpuszczał do samego końca drugiego okrążenia. Ostatecznie na mecie zameldował się jako drugi.Po krótkiej przerwie, w której mogliśmy znów podziwiać popisy kaskaderów na motorach, nastąpił oczekiwany przez publiczność finał Porsche Cup**. Startowało w nim aż dwóch naszych zawodników reprezentujących VERVA Team. Po emocjonującym i bardzo wyrównanym wyścigu na podium znaleźli się obaj nasi zawodnicy.

Jako kolejne zaprezentowały się na torze samochody stanowiące marzenie każdego kierowcy; Porsche Carrera GT, Ferrari Scuderia, Porsche 911 Turbo S, Nissan GTR, Audi R8, Mercerer SLS AMG, Ford Shelby GT 500 oraz kilkanaście innych maszyn. Auta wzbudziły zachwyt nie tylko męskiej, ale i damskiej części publiczności.

VERVA Street RacingVERVA Street Racing

Następnym punktem programu był, pierwszy w Polsce, wyścig bolidów F3. Formuła F3 stanowi przedpole najsłynniejszej formuły wyścigowej świata - F1. W jednym z trzech biorących udział w wyścigu bolidów jechał Kuba Germaziak, którego mogliśmy oglądać w finale Porsche Cup. Kuba poradził sobie doskonale zajmując 2 miejsce, zaraz za Szwedem Jimmy Erikssonem.

Zgromadzona publiczność mogła obejrzeć na VERVA Street Racing**również pokaz maszyn biorących udział w wyścigu Paryż - Dakar. Wśród nich znalazło się nowe BMW X3, w którym będzie startował Krzysztof Hołowczyc. Zwieńczeniem tego pokazu był wyścig motorów KTM, w którym pierwsze dwa miejsca zajęli polscy kierowcy, Marek Dąbrowski, oraz Kuba Przygoński**.

Godz. 14.00: Rozpoczęło się wielkie ściganie

Jako pierwsze odbyły się eliminacje Porsche Cup. W 8. minutowym wyścigu wyłoniono sześciu kierowców, których zobaczymy po południu w biegu finałowym. Wśród zakwalifikowanych znalazło sie dwóch kierowców VERVA team, którzy wystartują z drugiej linii. Chwilę później żywiołowo reagująca publiczność miała okazję zobaczyć pokaz kaskaderski na motorach wyścigowych. Akrobacje w ich wykonaniu zapierały dech.

Kolejnym punktem programu VERVA Street Racing**był zapowiadamy wyścig pomiędzy dwoma pojazdami BMW: samochodem i motocyklem wyścigowym. Po dwóch błyskawicznych okrążeniach pierwszy na mecie pojawił się samochód BMW prowadzony przez Augusto Farfusa, który nie dał szans kierującemu motocyklem BMW Andrzejowi Pawelcowi. Opóźnienie 3 sekund na starcie okazało się dla motoru nie do nadrobienia na torze ulicznym.

VERVA Street RacingVERVA Street Racing

Godz. 13.00: Oficjalne rozpoczęcie VERVA Street Racing

Z niewielkim opóźnieniem, parę minut po godz. 13.00 prezes PKN Orlen, Jacek Krawiec otworzył oficjalnie pierwsze tego typu uliczne wyścigi w Polsce, zapowiadając wielkie emocje, które czekają nas w ciągu dzisiejszego dnia.

VERVA Street RacingVERVA Street Racing

Godz. 10.00: Spacery po padoku tylko dla wybranych

Szczęśliwcy, którzy jako pierwsi kupili bilety na VERVA Street Racing mogli od godz. 10.00 rano odwiedzić miejsce, które zwykle jest szczelnie zamknięte przed kibicami - Pit Stop. Wprawdzie nie było to miejsce, które wszyscy znamy z relacji z wyścigów F1, ale stojące tam maszyny robią ogromne wrażenie. Audi R8, Mercedes AMG SLS, bolidy F1 - jest na co popatrzeć.



VERVA Street Racing
to pierwsza tego typu impreza w Polsce. Brało w niej udział ponad 60 samochodów wyścigowych i rajdowych oraz kilkanaście motocykli. Na jeden dzień centrum stolicy zamieniło się w prawdziwy tor wyścigowy. Podczas imprezy można było zobaczyć między innymi Corvette Z06, Ferrari F430 Scuderia, Dodge Viper GTS Coupe, Lamborghini LP560 Spider, Porsche 997 GT3 RS, a także bolidy F1 Arrows i Jordan.

Na torze ulicznym prezentowały się zespoły wyścigowe VERVA Racing Team (Porsche Supercup) ze swoim Porsche Carrera GT, BMW Team RBM (WTCC) na BMW 320si, Motopark Academy (F3) z bolidem Dallara F307 oraz BMW Motosport M GmbH (24h Le Mans, GT) na BMW M3 GT2. Oprócz nich pokazała się także śmietanka rajdów samochodowych - zespół Orlen Team (Cross Country) z Nissanem Navara oraz X-raid GmbH (Cross Country) na BMW X3 CC.

Warszawa niemal jak Monte Carlo

Trasa VERVA Street Racing swoją długością przypominała tor w Monte Carlo, na którym rozgrywane są zawody F1. Został przygotowany w taki sposób, aby jak najlepiej oddać realia toru ulicznego, na który składało się 2,3 km toru - 9 zakrętów i kilka szybkich odcinków. Trasa przebiegała od ulicy Królewskiej przez plac Piłsudskiego, plac Teatralny, ulicami Moliera i Focha, ponownie placem Piłsudskiego, aby zamknąć pętlę z powrotem na ulicy Królewskiej.

VERVA Street Racing [relacja, zdjęcia]


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto