Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W fontannie można się kąpać. Ale nie w całej

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
W upalne dni fontanna multimedialna przy alei Lubomirskich wygląda jak okupowany basen.
W upalne dni fontanna multimedialna przy alei Lubomirskich wygląda jak okupowany basen. Krystyna Baranowska
Przy głównej fontannie kompleksu tzw. mokrej stanie tablica z napisem „zakaz wchodzenia”.

- Ale absolutnie nie z powodu jakości wody, która we wszystkich fontannach jest chlorowana, filtrowana i uzdatniana tak samo, jak na basenach. Zależy nam na bezpieczeństwie. Nie chcemy, by ktoś zrobił sobie krzywdę na kilkudziesięciu wystających dyszach, zadrapał się, skaleczył, czy też nabił się na metalowe części - wyjaśnia Katarzyna Pawlak z zespołu prasowego UM. - Natomiast zachęcamy, by dzieciaki nadal bawiły się w labiryncie, czyli na tak zwanej suchej fontannie, gdzie woda tryska bezpośrednio z dysz wkomponowanych w płytę placu. Tu jest bezpiecznie - dodaje.Jeśli mimo wszystko rodzic pozwoli dziecku wejść do niecki tzw. mokrej fontanny zrobi to na własną odpowiedzialność.Zakaz kąpieli w niecce fontanny mokrej ma też chronić przed zniszczeniem kosztownej instalacji, którą z pompą uruchomiono w sobotę.Na premierowy pokaz przyszło aż 10 tysięcy widzów. Żeby na siedząco obejrzeć widowisko trzeba było przyjść już godzinę przed oficjalnym otwarciem. 45-minutowy pokaz składał się z trzech podzielonych tematycznie części: pokaz wieczorny, historia muzyki i innowacyjny Rzeszów. W pierwszym dominowały utwory m.in. Depeche Mode i U2, do których tańczyły wyrzucane ze 160 dysz kolorowe strumienie. Drugi zadowolił zwłaszcza fanów muzyki klasycznej, a trzeci był krótkim filmem promującym Rzeszów, wyświetlanym na wodnym ekranie.W prezentacjach wykorzystano archiwalne zdjęcia miasta, które zestawiono z tymi współczesnymi. Całość uzupełniły efektowne trójwymiarowe lasery, których kształty również nawiązywały do rzeszowskiej architektury i zabytków. Co ważne, pokaz podobał się dzieciom i młodzieży, z myślą o których, jak podkreślał gospodarz miasta, miejsce zostało stworzone. Zabawy w skaczących w górę strumieniach trwały jeszcze długo po oficjalnym zakończeniu imprezy, a na przemoczone do suchej nitki ubrania przymykali oko wszyscy rodzice. 

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto