W marcu zamkną obwodnicę Opole

Wprawdzie inwestycja trwa od jesieni ubiegłego roku, ale teraz wchodzi w taką fazę, że zamknięcie jest konieczne. Plan objazdu z tymczasową sygnalizacją świetlną zakłada, że kierowcy jadący od strony Wrocławia do Katowic będą musieli przemieszczać się ulicami Budowlanych, Kępską i Luboszycką. To oznacza, że ruch, na i tak mocno obciążonych drogach, będzie jeszcze większy.- Utrudnienia są nieuniknione - przyznaje Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Długo zastanawialiśmy się nad tym, jak poprowadzić ruch. Wydaje się, że obecnie przyjęte rozwiązanie jest najlepsze. Co więcej, wcześniej wykonaliśmy remont ul. Kępskiej, którą przebiegnie objazd.MZD nie ukrywa, że dopiero uruchomienie objazdu pokaże, jak będzie się on sprawdzał w praktyce.- Chcemy go na bieżąco obserwować i interweniować, np. zmieniając programy sterujące światłami - mówi Karbowiak.Teoretycznie utrudnienia znikną na początku czerwca, bo taka jest data zakończenia remontu wiaduktu, wartego 3,2 mln zł.- Do Euro 2012 (pierwszy mecz już 8 czerwca - red.) wiadukt musi być gotowy - przyznaje Karbowiak.Zamknięcia obwodnicy jest powiązany także z remontem ulicy Harcerskiej, który planuje MZD.Nowa nawierzchnia i chodniki mają kosztować około 1,3 miliona złotych, a prace będą współfinansowane z rządowego programu Przebudowy Dróg Lokalnych tzw. schetynówek. Miasto może liczyć na ponad 400 tys. zł.- Remont nawierzchni i chodników chcielibyśmy zacząć jednak dopiero po zakończeniu prac na wiadukcie na obwodnicy, aby dodatkowo nie utrudniać ruchu w tej części miasta - przyznaje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.A to oznacza, że prace mogą ruszyć najwcześniej pod koniec czerwca lub na początku lipca. Przypomnijmy, że pierwotnie zastanawiano się nad remontem innych ulic np. Kościuszki, ale ze względu na trudną sytuację przyszłorocznego budżetu zdecydowano się na mniejszy remont.