MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W meczu na szczycie Wisła Kraków gra dziś z Polonią Bytom

Bartosz Karcz
Paweł Brożek zamierza przechytrzyć obronę bytomian
Paweł Brożek zamierza przechytrzyć obronę bytomian Wojciech Matusik
Gdyby ktoś przed startem sezonu stwierdził, że mecz szóstej kolejki ekstraklasy, Wisła Kraków - Polonia Bytom będzie starciem na szczycie, uznany zostałby zapewne za nie do końca rozeznanego w piłkarskich realiach. A jednak, wyniki bytomian muszą budzić szacunek. Polonia plasuje się w tabeli tuż za Wisłą i oto w niedzielę o godz. 16.45 rozpocznie się spotkanie lidera z wiceliderem.

Faworytem niedzielnego meczu jest oczywiście "Biała Gwiazda", ale o lekceważeniu przeciwnika w krakowskim zespole nie ma mowy.

- Polonia swoje dwanaście punktów nie zgromadziła przez przypadek - mówi trener Andrzej Bahr, który rozpracowywał rywala. - Bytomianie bardzo dobrze grają piłką i trzeba do nich podchodzić z szacunkiem. Jeśli miałbym wskazywać na minusy Polonii w poszczególnych meczach, to można powiedzieć o nieco słabszej skuteczności.

Rozeznanie rywala to jedno, a przygotowanie własnego zespołu to drugie. W mijającym tygodniu trenerzy Wisły mieli już łatwiejsze zadanie niż przed meczem z Lechią Gdańsk. Większość zawodników była do dyspozycji, nikt nie wyjeżdżał na zgrupowania kadry. - Bardzo chcielibyśmy wskoczyć ponownie na właściwe tory - dodaje Bahr. - Robimy wszystko, żeby tak się stało, ale jak będzie, przekonamy się w niedzielę.

Wisła do tej pory mecze w Sosnowcu rozgrywała według tego samego scenariusza. Około pół godziny gry, dwie szybkie bramki i... praktycznie po sprawie. W ten sposób w pokonanym polu znalazły się kolejno: Ruch Chorzów, GKS Bełchatów i Jagiellonia Białystok.

- Oczywiście dobrze byłoby, żebyśmy taki scenariusz powtórzyli w niedzielę - mówi drugi z asystentów Macieja Skorży, Rafał Janas. - Przygotowujemy jednak zespół nie na pół godziny, ale na 90 minut. W rozmowach z piłkarzami uczulamy ich, że mecz można wygrać zarówno na początku, jak i w doliczonym czasie gry. Na wszystkie warianty drużyna musi być dobrze przygotowana.

Przed niedzielnym spotkaniem wiślakom nie brakuje problemów kadrowych. Ciągle nie jest zdolny do gry Marcelo. Czas powrotu Brazylijczyka, zmagającego się z urazem kręgosłupa, do normalnych treningów określił Andrzej Bahr na 10 do 12 dni. Nie wiadomo jak będzie czuł się Peter Singlar, którego dopadła infekcja. W jego sprawie decyzja miała być podjęta wczoraj wieczorem.

Dobrą wiadomością jest natomiast stan zdrowia Mariusza Pawełka. Bramkarz Wisły miał swoje problemy w tygodniu, ale wczoraj wszystko było już w najlepszym porządku i w niedzielę stanie między słupkami.

Wracając do bytomian, to ci zapowiadają w Sosnowcu ofensywną, otwartą grę. Mówili o tym w wywiadach prasowych zarówno trener Jurij Szatałow, jak i najbardziej doświadczony zawodnik Polonii, Jacek Trzeciak. Jeśli bytomianie rzeczywiście nie zastosują zagęszczonej obrony, to możemy być świadkami ciekawego widowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto