Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W poczekalni do Pana Boga [film]

Redakcja
Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego - dar koszalinian.
Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego - dar koszalinian. kar.
Koszalińskie hospicjum jest właśnie taka poczekalnią ... Tutaj może trafić każdy z nas, niezależnie od wieku czy statusu społecznego.

W koszalińskim hospicjum, które odwiedziłem nie ma lepszych i gorszych  pacjentów, wszyscy są równi wobec tego co ich czeka, czyli nieuchronnego końca.To dzięki wspaniałemu personelowi pacjenci mają szansę odejść bezboleśnie. Dzięki monitoringowi zamontowanemu na zewnątrz budynku i w hallu w każdej chwili można pomóc pacjentowi, który tej pomocy potrzebuje.
Jedna z pan pielęgniarek mówi mi: - Pracuję w hospicjum już czternasty rok. Porównując warunki pracy z poprzednią siedzibą hospicjum, to tu są lepsze, ale tam panowała nieco inna atmosfera: co prawda było ciaśniej, ale bardziej przytulnie. Staramy się bardzo aby tutaj też była taka atmosfera.Czternaście lat pracy w hospicjum - jak pani to wytrzymuje? - Ponieważ lubię swoją pracę, tutaj czuję się potrzebna. To nie jest moja pierwsza praca, poprzednio z koleżanką pracowałyśmy w szpitalach. W hospicjum jest inna specyfika pracy i ma się więcej czasu dla pacjenta, zyskujemy możliwość poznania go czy też przebywania z nim. - Staramy się tym chorym pomagać - mówi druga pielęgniarka, przysłuchująca się rozmowie.
Koszalińskie hospicjum dzięki ludziom dobrej woli istnieje już dwadzieścia lat. Zostało założone przez stowarzyszenie osób, które skrzyknęły się, aby założyć instytucję, która zajmie się osobami terminalnie chorymi. Od tego czasu zmieniały się zarządy oraz prezesi ...
- W koszalińskim hospicjum pod opieką stacjonarną jednorazowo może przebywać osiemnastu pacjentów - mówi Wojciech Gliński, dyrektor. - Opieką domową możemy otoczyć pięćdziesięciu pięciu pacjentów.W tym roku planujemy rozbudowę hospicjum, aby polepszyć warunki przebywającym u nas chorym. Nasz obiekt jest świetnie wyposażony i nowoczesny, ale brakuje nam miejsca. Chcemy rozrzedzić sale, aby na salach była mniejsza liczba chorych, planujemy też sale jednoosobowe oraz izolatkę. W planach jest sala rekreacyjna dla pacjentów oraz salka, gdzie będziemy szkolić wolontariuszy.
- W grudniu 2013 roku bardzo dużo się działo w hospicjum, można powiedzieć że było oblężone - mówi dyrektor. - Mieliśmy wizytę uczniów z I Liceum Ogólnokształcącego, którzy, oprócz darowizny pieniężnej, przekazali pacjentom kosz z owocami i słodyczami. Następnie placówkę odwiedziły słuchaczki z Fundacji Oświatowej Europejskiego Centrum Oświatowego. Panie zaproponowały pacjentom cały wachlarz zabiegów. - wylicza. - Ukoronowaniem tego, co się działo w hospicjum, była intronizacja relikwi Świętego Maksymiliana Marii Kolbego z udziałem koszalińskich biskupów.
Od autora:Przed hospicjum na głazie znajduje się tablica z napisem Dar Serca Koszalinian.Dlatego, jako mieszkańcy i fundatorzy, wspomóżmy nasze hospicjum i podarujmy 1% podatku na szczytny cel jakim jest pomoc ludziom. KRS 0000017241
                

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto