Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W podstawówkach w Rzeszowie trwa walka z wszawicą

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Przez najbliższy miesiąc higienistki szkolne będą sprawdzać czystość głów uczniów. Miasto zdecydowało się kontynuować program, bo w zeszłym roku wszawicę wykryto w ośmiu szkołach podstawowych.

Program realizuje dział higieny szkolnej SP ZOZ nr 1. Początek września to najlepszy czas na jego przeprowadzenie, bo z pasożytem dzieci często stykają się podczas wakacyjnych obozów i koloni.- Wszawica każdego roku ma inne nasilenie. Raz mamy do czynienia z pojedynczymi przypadkami, a w kolejnym roku zdarza się, że w całej szkole jest ich ponad 20 – tłumaczy Renata Misiuda, higienistka szkolna w jednej z rzeszowskich podstawówek.
Rodzice są wyrozumiali
Zarazić się nie jest trudno. Wystarczy wspólna zabawa, kontakt podczas zajęć wf lub siedzenie w jednej ławce. Dzieci przynoszą pasożyta do domu, skąd może się on przenieść na kolejnych członków rodziny. Dlatego tak ważna jest właściwa reakcja rodziców na problem. Większość wyraża zgodę na kontrolę głów dzieci, ale zdarzają się i tacy, którzy reagują bardzo ostro.
- Niektórzy próbują obarczyć winą za problem szkołę, sugerując, że to zaniedbanie. Zjawisku towarzyszy pewien wstyd i skrępowanie, dlatego spokojnie staram się wytłumaczyć rodzicom, że to problem każdej zbiorowości – mówi Misiuda.
Dyskrecja jest najważniejsza
Jeśli podczas kontroli okaże się, że dziecko ma wszy, rozmowa z rodzicem odbywa się dyskretnie i indywidualnie. Sam uczeń nie wie, że jest nosicielem pasożyta. Zostaje jeden dzień w domu, a po skończeniu stosowania preparatów, higienistka szkolna po raz kolejny sprawdza mu głowę.- Takie regularne kontrole powinni przeprowadzać też sami rodzice. Przyczyną wszawicy jest brak higieny, a na kontakt z taką osobą jest narażone każde uczące się dziecko – dodaje higienistka.
Renata Żukowska, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu MiastaKontynuujemy program, bo w zeszłym roku na 25 skontrolowanych szkół, w ośmiu były przypadki wszawicy. To nie jest dużo, ale chcemy mieć pewność, że w tym roku problem nie jest poważniejszy. Programem objęte są nim dzieci od zerówki do trzeciej klasy włącznie. Higienistki będą sprawdzać czystość ich głów tylko wtedy, gdy rodzice wyrażą na to pisemną zgodę. W pozostałych klasach szkół podstawowych będą prowadzone pogadanki edukacyjne i indywidualne rozmowy z rodzicami. Jeśli higienistka szkolna stwierdzi wszawicę, a rodzice nie będą robić nic z problemem, może skontaktować się z pielęgniarką środowiskową.
20 tysięcy zł wyda miasto na program walki z wszawicą wśród dzieci9,5 tysiąca uczniów jest objętych programem
Anna Janik

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto