MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę ŁKS gra w Bielsku-Białej

Jan Hofman
Coraz lepiej w ŁKS spisuje się Rafał Kujawa (z prawej).
Coraz lepiej w ŁKS spisuje się Rafał Kujawa (z prawej). fot. Maciej Stanik
Prezes piłkarskiej spółki ŁKS wysłał w czwartek do wiceprezydenta Łodzi zgodę zarządu, by wyspecjalizowana firma przeprowadziła audyt w klubie. To warunek konieczny, by miasto pomogło wyjść zespołowi z al. Unii z finansowych kłopotów.

- Stosowne pismo wysłałem wczoraj do magistratu - mówi prezes Antoni Panek. - Nie mogliśmy postąpić inaczej, bo przecież wszystkim zależy na tym, bo klub z ponadstuletnią tradycją przetrwał i mógł się nadal rozwijać.

Zadaniem audytu ma być ustalenie rzeczywistych właścicieli spółki (w ostatnim czasie zbyt wielu ludzi chwali się, że jest akcjonariuszami) oraz jej stanu finansów. To jest warunek konieczny, by miasto mogło podjąć negocjacje z inwestorem, który wyraził zainteresowanie finansowaniem ŁKS.

Wiele wskazuje na to, że już w poniedziałek przedstawiciele warszawskiej kancelarii prawnej zjawią się w siedzibie ŁKS i przystąpią do przeglądania i weryfikacji dokumentów.

Dobrze się stało, że w Łodzi poszli za przykładem Wrocławia i ratują jedną z wizytówek sportowych miasta. W stolicy Dolnego Śląska władze wzięły futbol pod opiekuńcze skrzydła, co zaowocowało pojawieniem się w piłkarskiej drużynie Śląska jednego z najbogatszych Polaków - Zygmunta Solorza.

ŁKS, z racji roli jaką odegrał w historii polskiego futbolu, zasługuje na to, by skończyć już z prowizorką, strajkami, brakiem pieniędzy oraz ciągłymi kłótniami, kto jest jego właścicielem, a kto nie.

Także piłkarze będą się mogli zająć wyłącznie treningiem i nie będą już musieli poświęcać cennego czasu na szukanie sponsorów i ustalanie własnościowych spraw w spółce, dzielenia funkcji itp. itd. Bez wątpienia wyjdzie to na korzyść drużynie, a trenerowi Grzegorzowi Wesołowskiemu ułatwi znacznie pracę.

Warto więc, aby w nowy układ własnościowy wprowadzić zespół z realnymi szansami na odzyskanie ekstraklasy.

Wypada wierzyć, że wszystkim zawodnikom będzie na tym zależało. Przekonamy się o tym już jutro. Łodzian czeka mecz wyjazdowy w Bialsku-Białej z Podbeskidziem. Mijający tydzień był okresem wytężonej pracy w ŁKS. Trener Wesołowski ćwiczył z drużyną dwa razy dziennie, by zespół osiągnął właściwy poziom sportowy, pozwalający na podjęcie skutecznej walki na pierwszoligowych boiskach.

Ełkaesiacy pojadą na Podbeskidzie w dniu meczu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto